Divinity II: Developer's Cut

Divinity II: Developer's Cut
niedostępne
Metacritic
84
Steam
80.559
xDR
Nasza ocena jest obliczana na podstawie recenzji i popularności gry.
Cena
7,19zł
Release date
29 Październik 2012
Deweloperzy
Recenzje na Steam
Wszystko
84 (3 617 głosów)
Ostatni
91 (24 głosów)

Smoki - polowano na nie i zabijano od dawna, lecz teraz nadeszła godzina zemsty.

Pokaż szczegółowy opis

Wymagania systemowe Divinity II: Developer's Cut

Minimum:

  • OS: Windows XP SP3 or higher
  • Processor: Intel Core 2 Duo 1.8Ghz or equivalent
  • Memory: 1 GB RAM
  • Graphics: Nvidia GeForce 7600 with 256MB RAM or equivalent
  • DirectX®: 9.0c
  • Hard Drive: 15 GB HD space
  • Sound: DirectX9.0c compatible
  • Additional: When running Windows Vista or higher, double the required memory
Podobne gry
Popularność
Opinie
Napisać recenzję
sahel
sahel

Divinity 2 zdecydowanie odbiega od swoich poprzednich braci co widać na pierwszy rzut oka . Gra czerpie pełną garścią z dobrych wzorców Gothica czy Morrowinda .
Jest od swoich pobratyńców znacznie lżejsza w odbiorze , okraszona poczuciem humoru i nieco slasherowym systemem walki .

PLUSY :

+ rozbudowany świat
+ świetny system walki
+ nietuzinkowa fabuła
+ możliwość posiadania chowańca
+ własna twierdza , skrytka , pomocnicy
+ rewelacyjne poczucie humoru

MINUSY ;
- brak rzutu izometrycznego
- brak możliwości ominięcia przerywników filmowych
- trochę za łatwa nawet na najwyższym poziomie trudności

PODSUMOWANIE :

Dla fanów rpgów zdecyowanie POLECAM , warto uzupełnić kolekcje , jeżeli jeszcze nie graliście .
Gra aktualnie jest w dobrej cenie , w pełni spolszczona ( napisy ) .

OCENA : 4/5 Naprawdę warto !

Gavin
Gavin

Gra jest genialna - świetna, ciekawa i wciągająca fabuła, muzyka i klimat wciskają w fotel. Masa broni, różnego rodzaju zestawów, crafting itd Zadania - cud, miód i orzeszki. Gra wymaga myślenia, niektóre zagadki są naprawdę trudne i sprawiają niesamowitą frajdę. Możliwość zamienienia się w smoka jest czymś niesamowitym i ogólnie muszę przyznać że ciężko piszę mi się recenzje ponieważ zakochałem się w tej grze od pierwszej do ostatniej minuty rozgrywki, a naprawdę ciężko jest o to żeby jakaś gra wciągneła mnie na dłużej i podbiła moje serce. 11/10

Golden Innos
Golden Innos

-a lot of contet(minmnimum 35 h of gameplay,shitton of sidequests and secrets)
-simple and enjoyable combat
-special combat AS DRAGON
-nice graphics
-really big ambience/sound library
-theres actually humor in it

10/10 would recommend and will play again!!!

Miłosz
Miłosz

Z góry proszę by nie sugerować się czasem jaki według Steam spędziłem w tej grze - w praktyce grałem znacznie dłużej, ale po prostu w wersję pudełkową, a nie na Steam.

Tak więc... Podstawową wersję gry, przed wyjściem dodatku, dane było mi przejść kilka razy i po każdym z nich z chęcią wracałem do rozgrywki.

Mimo że grafika, niektóre modele i inne elementy gry już wtedy wydawały mi się trochę kiczowate, nigdy nie miało to żadnego liczącego się wpływu na przyjemność jaką czerpałem z rozgrywki. Nawet interesująca fabuła, liczne zadania poboczne, dawka humoru, sporo umiejek do wyboru i rzesze wrogów do przerzedzenia...

Oczywiście do tego dochodzą wady takie jak zaledwie 5 statystyk postaci, z czego 2 pierwsze odpowiadają za ilość hp i mp, a 3 kolejne są podporządkowane odpowiednim rodzajom ataków (siła, inteligencja, zręczność - chyba nie trzeba wyjaśniać?), oraz ograniczone możliwości customizacji postaci. Wprawdzie nic nie stoi na przeszkodzie by skupić się na zdolnościach tylko jednej klasy bądź też na kilku klasach, gdyż w żaden sposób nie uniemożliwi to swobodnego przejścia gry, ale ciężko tak naprawdę poczuć wyjątkowość swojej postaci. Do tego dochodzą jeszcze bardzo ograniczone typy uzbrojenia - można je po prostu podzielić na broń jednoręczną, dwuręczną, łuki i ewentualnie tarcze. Pomijając oczywiste kwestie, nie istnieje między nimi zbyt wiele różnic.

Potem pojawił się dodatek Flames of Vengeance i zawierająca zarówno jego jak i podstawkę wersja DKS (Dragon Knight Saga). Wady pozostały właściwie niezmienione, pomijając może fakt poprawienia balansu między umiejętnościami postaci. Dostaliśmy za to wiele kolejnych godzin zabawy, przyjemniutką fabułę i możliwość stania się jeszcze bardziej niezniszczalnym. Oddzielnie od podstawowej części przeszedłem go chyba tylko raz, gdyż mimo że można ją totalnie pominąć, to jednak taki start jest po prostu biedny - posiadamy jakąś tam ilość pieniążków i punktów umiejętności, ale z łatwością możemy zebrać ich więcej jeśli zaczniemy zupełnie od początku.

Jeśli jest coś czego brakuje mi od tej gry, to chyba tylko bezpośredniej kontynuacji... Ostateczne zniszczenie zła i takie tam, wiadomo.

Podsumowując: gra może niektórym sprawiać wrażenie kiczowatej, zaś pod względem umiejętności i ekwipunku z czasem zapewne wyda się bardzo ograniczona. Ma jednak dobrą fabułę i nienajgorsze poczucie humoru, a przede wszystkim JEST NIESAMOWICIE GRYWALNA I WCIĄGAJĄCA. Zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie by powtarzać rozgrywkę po raz 10. i po raz 10. cieszyć się cudownym sarkazmem głównego bohatera

Plague Bearer
Plague Bearer

S m a k dzieciństwa, polecam wszystkim fanom gier stworzonych z pasją i wysiłkiem.( nwm czemu słowo rozpoczynające moje zdanie zostało ocenzurowane)

Rei
Rei

Fenomenalna gra. Nie będę się zbytnio rozpisywał, dlatego zrecenzuję ją posługując się sprawdzoną metodą plusów (+) i minusów (-).
+ Wielki i otwarty (choć nie do końca) świat.
+ Fabuła tak klasyczna, tak typowa, tak sztampowa, że aż chce się ją poznawać.
+ Gra jest kolorowa. Nie ma tutaj wielu szarości (jak w Skyrimie), ani zbytniego przytłumienia kolorów (jak w Gothicu). Ale pomimo barwności gra nie jest przekolorowana (jak Wiedźmin 2).
+ Urozmaicenia w postaci jelonków, sarenek, króliczków i śpiewu ptaków. Dzięki temu świat żyje.
+ Wysoki poziom trudności. Zdarzały się chwile, że miałem ochotę walnąć w laptopa.
+ Mnogość przedmiotów: broń, pancerze, zioła, rozmaite rudy, klejnoty, biżuteria, przepisy, zaklęcia, księgi do poczytania, no i oczywiście przedmioty fabularne.
+ Prosty i przejrzysty system rozwoju postaci.
+ Możliwość odzyskania źle zainwestowanych punktów umiejętności.
+ Rzadkie bo rzadkie, ale jednak pojawiające się zaskakujące zwroty akcji.
+ System teleportowania się (z kapliczki do kapliczki).
+ Znakomita muzyka, choć chwilami wołająca o pomstę do nieba. W większości są to miękkie i piękne melodie, ale chwilami pojawia się jakaś perkusja, jakiś zbędny beat, itp.
+ Skrzynie, beczki, pojemniki i wazy, w których można znaleźć ciekawe przedmioty (skrzynie można otworzyć przy pomocy umiejętności otwierania zamków, lub kluczy, a resztę można albo otworzyć bez angażowania umiejętności otwierania zamków, albo po prostu rozpirzyć mieczem).
+ Chowaniec - jeśli jest dobrej jakości potrafi być nieocenioną pomocą.
+ Pojawiająca się w późniejszym etapie rozgrywki możliwość przemiany w smoka.
+ Umiejętności czytania w umyśle (fajna rzecz).
+ Gra potrafi wciągnąć. Chce się w nią grać. Chce się tam być.
- Biedne dialogi. Fajnie się je czyta, ale nie ma w nich spontaniczności.
- Chwilami żałosna muzyka.
- Brak zmienności dnia i nocy.
- Momentami zbyt natarczywa hack'n'slashowatość. Tylko czasami jest to wada, no ale jest.
Tak to moim zdaniem wygląda. Ogólnie Divinity II: Ego Draconis to cudowna, pochłaniająca bez reszty, gra. Zdecydowanie warto ją polecić fanom różnego rodzaju Gothiców, Risenów, Skyrimów i Drakensangów.

♥⧹xKiro⧸♥
♥⧹xKiro⧸♥

Mogłaby być lepiej zoptymalizowana, ale wielkim plusem jest tutaj fabuła, oraz orginalność. Gra na długie godziny.

Alexios
Alexios

Grę warto kupić, zwłaszcza na promocji. Fabuła jest ciekawa i wciągająca, grafika nie powala, ale nie jest zła. Dość wkurzający dla mnie był system walki. Pokonaj przeciwnika i czekaj aż hp się zregeneruje. Bardzo fajną możliwością jest zamienianie się w smoka. Larian zrobił dobrą grę nie mając budżetu. Gra z dodatkiem wystarczy na wiele godzin zabawy, a dodatkowo mamy tryb deweloperski, możemy zmieniać się w dowolną postać w grze itp.

BlackHole
BlackHole

Jak pech to pech...
Divinity 2 zawiera w sobie niemal wszystko czego nie lubię, co w moim odczuciu psuje jej bardzo dobry klimat oraz sam gameplay. Bez wątpienia świetnie było przenieść się w ten świat, szkoda że nagromadzanie denerwujących mnie rzeczy przeszkadzało by ów światem się rozkoszować.
1. Fabuła
Jest fajne, są częste zmiany klimatu, niestety z głównym wątkiem spotykamy się raz na jakiś czas. Brakuje czegoś solidniejszego co częściej przeplata się w misjami pobocznymi. Sposób przedstawienia fabuły jest już bardzo zły od strony animacji a i sam główny wątek nie jest spotykany zbyt często
2. Zadania.
Szczerze nie lubię gdy jestem zasypywany zadaniami w stylu... jestem nowy NPC o nazwie mówię ci o przedmiocie lub problemie , co ostatnio był widziany w . Zasyp nazw jest w DIvinity 2 trudny do ogarnięcia a przez słaby dziennik - robi się po prostu nudno. Robienie własnych znaczników nie do końca się sprawdza, czasem po wypełnieniu misji nie mogłem odnaleźć NPC-a od którego misję dostałem. To dość mocno rozwlekało grę i nużyło.
3. Walka.
Jest średnio. O ile granie wojakiem jest w miarę dynamiczne (takie średnie+) o tyle reszta postaci mnie nie porwała. Wrogowie w większości schematyczni do bólu. Brak respawna wrogów powoduje że po jakimś czasie świat staje się beznadziejny bo... po prostu jest pusty. Bardzo ciekawie i emocjonująco walczyło mi się smokiem - za to duży, duży plus!
4. Animacje
Zawsze zwracam dużą uwagę na tę stronę - to takie osobne hobby. Rozumiem że studio nie jest bogate, na początku podczas odkrywania świata jeszcze mnie to nie denerwowało, bo było dużo innych dobrych rzeczy, później gdy robiło się nudnawo to już zdecydowanie tak.
5. Lokacje
Lokacje tak jak i animacje - są dla mnie bardzo ważne. Divinity 2 ma tu dwie strony medalu. Dobra jest taka, lubię góry, skały, przestrzenie, wysokości. To daje wielkiego kopa w grach a często o tym się zapomina. Zła strona to bliska zeru logika konstrukcji ów lokacji, jakby zostały wygenerowane losowo, to samo dotyczy wnętrz budynków (te zostały poprawione dopiero w DLC - Flames of Vengeance). Inny minus - wszystkie postacie są po prostu za małe względem otaczającego go świata. Zwykła skrzynia która znajdujemy mogłaby być trumną, wszystko jest wieeeelkie.... Kompletna amatorszczyzna pod tym względem.
6. Grafika
Dobry RPG nie potrzebuje dobrej grafiki. W Divinity 2 dla mnie jest przeciętnie. Nie ma tam nic spektakularnego, choć bywa bardzo ładnie w czym pomaga latanie smokiem. Niestety zmiany klimatu graficznego operuje się głównie za pomocą bardzo słabo zrobionych świateł, przez co czasem gra wygląda także i szpetnie.
7. Poruszanie się
W grach sposób poruszania się uważam za bardzo istotny, ponieważ zajmuje nam on czas. Jak można robić podwójne/potrójne skoki, używać krótkiego teleportu to samo przemieszczanie się staje się atrakcyjniejsze. Tak było m.in w "Alice: Madness Returns" - tam nie da się nudzić! W Divinity 2 z jednej strony mamy powolna postać, bałagan w kapliczkach (zamiast stworzyć mini mapkę), mało użyteczne teleporty, mało ciekawe skakanie (służy bardziej wspinaczkom) i gdyby to był koniec to ocena byłaby bliska bardzo złej. Na szczęście mamy też smoka.
Brak możliwości zmiany kamery jednak często był odczuwalny, nie lubię jak twórcy przeszkadzają mi w namierzeniu wroga/przedmiotu.
8. Klimat
Tych powyższych przeszkadzajek było na tyle dużo że nie trudno odgadnąć jak często psuły mi odczuwanie klimatu. Pomimo zmian w smoka, własnej wieży, wielu zabawnych motywów, to jako całość dla mnie Divinity 2 się po prostu nie broni.

Na plus daje fakt, że bugów za wiele nie było a zaciąłem się i gra tego nie wykryła tylko jeden raz (we wraku jednego ze statków). Inny minus - niby można układać ekwipunek, ale gdy handlujemy to już wraca bałagan. W prawdzie rzeczy noszone są na osobnej karcie, ale znowu podczas zaklinania przedmiotów żadnych oznaczeń nie ma.

Trochę tych RPG-ów znam, a właściwie to dość sporo. DIvinity 2 zdecydowanie nie należy do górnej półki, na każdym kroku widać dużo amatorskiej pracy, niemądrych rozwiązań Grało mi się bardzo średnio przyjemnie. Nie constans, ale raz bardzo dobrze, rzekłbym że ekscytująco, by potem przez dłuższy czas ciągnęło się jak flaki z olejem. Myślę, że grę opłaca się kupić tylko w promocji za 10 czy 15 złotych, bo szansa że gra się nie spodoba moim zdaniem jest całkiem spora. Dla osób dobrze znających gatunek rpg i lubiących ciekawą walkę już jednak nie polecam. 5/10
Zastanawiałem się czy dać łapkę w górę czy w dół, bo to tak pomiędzy jest. Gra ma jednak "bardzo pozytywne" oceny z czym ewidentnie się nie zgodzę i dlatego na czerwono.

Posterunkowy
Posterunkowy

Starsza produkcja studia Larian, choć odstaje nieco poziomem i jakością od Original Sin, broni się zdecydowanie frajdą z gry, pomimo prezentowania kompletnie innego stylu rozgrywki. Ten, przypominający nieco slasher, może być dla niektórych wadą, mi jednak podszedł wystarczająco, by móc skupić się jedynie na pozytywach. Fabularnie Dvinity 2 stoi na naprawdę dobrym poziomie, oferując sporo aktywnośći dodatkowych, i nie chodzi tu jedynie o samo wykonywanie zadań pobocznych. Dla mnie jest to więc osobisty klasyk, jeśli chodzi o RPG, choć nie każdy musi się z takim poglądem zgadzać.

vito74m
vito74m

Nie ma co roztrząsać - Stare, ale Jare.
Świetna grywalność świetna fabuła, świetna muzyka, muzyka to chyba nawet bardziej niż świetna:)
Jednym słowem Larian Studio the best;)

RebelTigera
RebelTigera

Gra świetna , fajna fabuła jednak ta wersja ma wiele rażących błędów- co prawda nie uniemożliwiają one rozgrywki lecz czasem naprawdę przeszkadzają. Mimo to jednak warto w nią zagrać chociażby po to żeby zmienić się w ziejącego ogniem smoka i porozwalać parę wież :>

Cheesus
Cheesus

Always my favorite game. It's thanks to the climate and this great, humorous plot that I often come back to it. The best but underrated.

wojturello
wojturello

Swietna,ciekawa historia,dowcipne dialogi,super grywalnosc i satysfakcjonujacy rozwoj postaci stawia ten tytul bardzo,bardzo wysoko:-)
Ta gra jest wciagajaca i warto,by kazdy na nia zerknal i w nia zagral:-)
Tworcom z LARIAN udalo sie stworzyc cos naprawde fantastycznego:-)
Ciekawy wyglad swiata,odpowiedni wyglad tekstur i te metamorfozy z czlowieka w smoka i na odwrot...bajka:-)
Pewnie nie jeden z Nas choc raz w zyciu marzyl o lataniu...ta gra daje Nam opcjonalnie taka szanse:-)
Polecam serdecznie:-)

Lucid
Lucid

Świetna gra, bardzo podobała mi się fabuła, opcja przemiany w smoka, również była dość interesująca.

Axis of Resistance
Axis of Resistance

grafika: hujowa morze 20 lat temu imponowala

fabula: jak z family therapy morze ten sam koles pisal do tej gry nie wiem

grywalnosc: dobre morzna skakac i w locie robisz fikolka podwujnego wiec szybko sie przemieszcza oprucz tego drzewko postaci fajne morzesz byc magiem lucznikiem i wojownikiem i kims tam jeszcze ja gralem lucznikiem cala trudnosc polegala na wzieciu busta do obrarzen do szans na obrarzenie krytyczne i atakuw obszarowych

smok: morzesz byc smokiem wiec na plus tylko troche hujowy ten smok bo rzadnych przeciwnikuw porzodnych nie ma dla niego po prostu lecisz i strzelasz kulom ognia

przedmioty: przedmiotuw jest durzo i morzna skladac rurznego rodzaju epickie sety na przyklad set łucznika cienia (ang. szhadol arczer set)
co mnie wkurwilo to zbagowane katscenki typu w 5 fps i dzwiek zbagowany typu slyhac dziewk caly czas z poczontku i jak zabilem k*biete na koncu gry to slyszalem tylko jej darcie mordy i mussialem obejrzec jeszcze raz katscenke na jutubie

co ruwnierz na minus to poziom trudnosci ze swoimi bustami nie musialem brac zadnych potkuw nawet , rozwalilem ostatecznego bosa k*biete w 10 sekund

ogulne podsumowanie: lepsza niz wiedzmin iii

Mitthi
Mitthi

Gra ma ciekawą fabułę i fajne, naprawdę fajne questy. Duża dawka humoru :) Muzyka jest śliczna, głosy postaci także. No i z dodatkiem dłuuuga, nie wiem ile godzin mi zajęło bo steam nie chciał mi odpalić nakładki ani liczyć czasu, ale kilkadziesiąt na spokojnie. Są zagadki, można chwilę pogłówkować. Ale i jest też trochę niedociągnięć: problem z "szarpaniem" obrazu mimo stabilnych fpsów (pomaga ustawienie limiu fps w grze na 0 i zmniejszenie ich zewnętrznym programem, np. Riva do 30 - wtedy o niebo lepiej), problem z brakiem dźwięku w niektórych momentach gry, problem z wywalaniem często do pulpitu (ale może to wina czegoś po mojej stronie). Poza tym - polecam! Chociażby dla fabuły i questów pobocznych (pozdrawiam zamienione warzywka) :)

Sobiesky
Sobiesky

Nigdy żadna inna gra nie sprawiła że przez kilka dni (w tym przypadku cztery) poświęcałem się tylko jej. W wielu aspektach może się wydać nierówna, ale mnie osobiście wciągnęła, wręcz za mocno.

Erbeleg
Erbeleg

9/10 great game. Interesting quests, cool dialogues, interesting locations. Graphically It still keeps the level.

Mathew19951
Mathew19951

Nie wiem ile z obecnych tu osób miało styczność z Divinity II Ego Draconis oraz Flames of Vengeance, jednak w mojej opinii jest to godny następca Gothica, w zasadzie pod każdym względem. Jak dla mnie posiada i rozszerza wszelkie jego atuty, ale również niweluje bolączki, takie jak słaba mechanika, brak płynności w walce czy niedobory zadań pobocznych (i nie są to zadania pokroju "przynieś mi piwo" lub "przejdź 10x od NPC do NPC rozrzuconych na różnych krańcach mapy").
Podobieństwa widać zarówno w takich kwestiach jak choćby specyficzne poczucie humoru bohatera, zaimplementowanie cmentarza z żartobliwymi nagrobkami czy nawet w aspektach takich, jak zadanie z przywołaniem z zaświatów przedwiecznego lorda, który jednak przed udzieleniem nam rad, urządza nam quiz wiedzy o postapokaliptycznej, Złamanej Dolinie (w której niegdyś panował, jednak przez swą gnuśność doprowadził do jej upadku). To samo dotyczy istotnego związku fabularnego z lokalną kopalnią czerwonej rudy oraz przebudzeniem uśpionego tam najpotężniejszego z demonów. Obecność straży, paladynów (czempionów), łowców smoków, poszukiwaczy. Ponadto bohater wspierany jest przez potężnego, żyjącego w ukryciu maga. I wiele, wiele innych. Grając po prostu nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że twórcy przed zabraniem się do roboty, dość namiętnie ogrywali dzieło Piranhy 😛 W związku z tym z przyjemnością przechodzę tę grę już po raz 3 (plus dwa razy towarzyszyłem jako aktywny obserwator, kukając przez ramię).
Gra oferuje ponadto niezwykle rozbudowany świat, bardzo wciągającą oraz w wielu momentach zaskakującą fabułę, ciekawe pomysły mechaniczne (jak choćby umiejętność czytania w myślach) oraz stanowi jedną z nielicznych pozycji, które (co dla mnie osobiście ważne) - wiele kwestii stara się wyjaśnić w możliwie logiczny sposób (jak choćby fakt, dlaczego bohater tak szybko się rozwija oraz nie potrafi usiedzieć na miejscu). Sama w sobie grafika (zwłaszcza jak na rocznik) jak dla mnie również jest bardzo ładna i trochę szkoda, że to nie w tym kierunku poszli twórcy g3.
Reasumując - jak dla mnie tytuł u nas bardzo niedoceniany i pomijany (ja sam dostałem grę jako prezent na urodziny, z działu "gry za pół darmo"). I z tego miejsca chciałbym zaprosić zainteresowanych do nowo powstałej grupy, poświęconej właśnie Divinity II - The Dragon Knight Saga.

gothic1210
gothic1210

Szkoda czasu. Dość toporna walka, czasami bezużyteczny dziennik, żmudny gameplay szczególnie pod koniec. Jeśli nie musisz ograć każdego rpg to lepiej pominąć ten tytuł i poszukać czegoś lepszego.

KIRI
KIRI

Po Beyond Divinity którą przechodziłam już na siłę i zmarnowałam sobie dużo godzin by przejść do końca główny wątek, byłam sceptycznie nastawiona do kontynuacji.
Jednak postanowiłam dać szanse Divinity II: Ego Draconis mając wielką nadzieje,że będzie nie co lepiej .
I moje oczekiwania zostały spełnione! Gra jest nie co lepsza od poprzedniej części, że trafiła do mojej osobistej Topki! Jednak ma mimo wszystko troszkę wad ma...

Fabuła mimo iż powoli się rozwija, dłużej będziemy spędzać czas przy robieniu misjach pobocznych.
Muzyka: Co mogę powiedzieć? Kirill Pokrovsky, jego utwory jak w poprzednich częściach dałam 11/10, nie dość,że wpadają w ucho to zapadają w pamięć przez długi czas.
Grafika: nie wiem czy to tylko u mnie,ale czasami tekstury się nie wczytywały w niektórych momentach,ale przymknęłam oko na to, bardziej kuleje optymalizacja i czasami wczytywanie save'u lub przechodzenie do innej lokacji, ładowały się w nieskończoność,że restartowałam całą grę na twardo. A Lokację są rozbudowane, nawet nie przypominam sobie by jakakolwiek jaskinia była bliźniaczo-podobna w trakcie eksploracji
Można nawet latać jako smok !
Grywalność i system rozwoju: Jest bardzo prosty! Zdarzały się nawet monotomia w trakcie walki, że odłożyłam grę na 2 dni, jednak przeszłam przeciągu 2 tygodni z wspomnianymi przerwami.
Rozmowy z NPC-ami są rozbrajające :D
Mimo iż Ego Draconis dałam 7/10
To sam dodatek Flames of Vengeance oceniałam na 9/10 ze wzgląd faktu,że same misje poboczne i główne są ciekawsze poznając mroczne zakątki miasta Aleroth i sekrety. Chodź same początki naszej (importowanej) postaci są trudniejsze i trzeba najczęściej używać czytania w myślach co zwiększa się dużym kosztem naszego PD , to lepiej się bawiłam grając w dodatek niż w podstawce.

Ogólnie cała grę mogę polecić :)

Rakanishu
Rakanishu

Może i nie jest to najlepsze RPG wszech czasów, ale w przeciwieństwie do większości tego co teraz powstaje zapada w pamięć i dostarcza dobrej zabawy. No i muszę pochwalić dobrze zrealizowane elementy humorystyczne, prawdziwa rzadkość w grach.

Bastek
Bastek

Dobry tytuł. Nie prowadzi za rączkę. Trzeba wszystko czytać, pominięcie dialogów skutkuje problemami z rozgrywką.

Gabio95
Gabio95

Potężne starcie smoka ze złem.

Divinity II: Developer's cut jest cudną grą RPG z drobnymi potknięciami lecz wielkim sercem. Edycja gry wraz z dodatkiem, który znacznie wydłuża historię - choć niestety nic poza tym.

Ale zacznijmy standardowo - grafika. Jest znakomita, mało realna w stosunku do dzisiejszych tytułów, lecz w swoich czasach była na prawdę niesamowita i dużo się nie zmieniło. Każde zaklęcia, postacie, bronie, zbroje mają swój własny unikalny wygląd, czy styl. Lokacje są po prostu piękne, pasujące do klimatu a w szczególności do koncepcji gry fantasy ze smokami w roli głównej. Każdy budynek, każde wnętrze jest inne, żadnych kopii z miejsca do miejsca bo "nikt się nie połapie". Jednak jak wspomniałem gra ma bolączki - tutaj najważniejszą moim zdaniem jest to, jak po jakimś czasie zbroje zaczynają się dosłownie świecić, przez co kompletnie nie idzie rozróżnić szczegółów, i w dodatku bije po oczach.

Oprawa audio trzyma na prawdę wysoki poziom. Mógłbym co prawda skopiować tą część z jakiejkolwiek z moich recenzji, ale ta gra na to nie zasługuje. Należy jej się ukłon za świetne głosy, przyjemną muzyczkę w miejscach, którymi chcemy nacieszyć oczy i tą dynamiczną w trakcie walk. Tutaj również jak wyżej - wszystko ma swoje oddzielne detale, każde zaklęcie inny dźwięk, każda postać inny głos. A będąc na postaciach i głosach, wrzucę tutaj również kwestie dialogów, a głównie to co w tej grze uwielbiam - HUMOR; choćby maga, który irytuje nas swoimi ciągłymi rymami (trafnymi bądź, co bądź), ale w sposób tak głupi, że śmieszny.

Rozgrywkę bym określił jako taką "podstawową"... Nie wyróżnia się ona jakoś na tle innych gier; proste rozdawanie punktów umiejętności czy cech przy awansie, zbieranie ekwipunku wraz z ulepszaniem go czy dobieraniem pełnych kompletów w celu wzmocnienia. Rzucanie zaklęć, walka - wszystko to, co widzieliśmy już gdzieś indziej. Jednak są takie aspekty rozgrywki, które wcześniej się nie pokazywały lub też były tylko dodatkiem, a tu gra na nich mocno się opiera - forma smoka (czyli w sumie niby tylko przemiana) i czytanie w myślach (niby dialog ale bez słów, tylko w myślach) i nasze własne schronienie.
Pierwszy z aspektów zmienia kompletnie grę - mimo, że jest to cały czas Divinity 2, cały czas ten sam świat, to jednak pozwala nam to zmienić przeciwników czy perspektywę tego czym jesteśmy.
Drugi bardziej delikatny ale dający nam masy możliwości - wpływ na ceny handlarzy, odkrywanie sekretów czy zwiększanie cech lub umiejętności.
Mamy również własną wieżę (tzw maga), naszą bazę wypadową, którą ulepszamy lub dzięki której ulepszamy siebie i nasz ekwipunek.

No i ostatni punkt - fabuła. Historia w grze jest ciekawa, przyjemna ale bardzo kręta i momentami niezrozumiała lub rozczarowująca (tak, o Tobie mówię końcówko gry)...
Główna część fabuły jest dość zagmatwana, co chwilę kręcą się wokół nas jakieś zdrady, przyjaźnie, zmiany planów, kolejne zdrady - ta część jest bardzo poważna, choć niektóre teksty postaci ową powagę zaburzają.
Część poboczna czyli polowania na zbirów, jakieś proste zadania potrafią dać w kość, ale częściej rozbawić i być naszym głównym źródłem zabawy.
Jedynie zakończenia fabuł dają mieszany odbiór - nie tylko mi, ale jak zauważyłem również innym graczom - ciężko stwierdzić czy to koniec czy nie, bo jednak wiele furtek pozostaje otwartych.

Gra mimo swojego wieku nadal trzyma poziom i przy ponownym przejściu bawiłem się równie świetnie co za pierwszym razem; dodatkowo wersja "developer's cut" zawiera dodatek "flames of venegance", który rozszerza fabułę do sensownej długości. Mimo drobnych potknięć poza wspomnianym w grafice, mamy jakieś głupoty AI sojuszników lub przeciwników (przy tych drugich również skupienie się głównie na nas), jakieś niezrozumiałe trafianie przez pociski (trująca strzała pozdrawia), to tytuł jest na prawdę dobrze spleciony.
Jak wspominałem już wcześniej, historia lubi być pogmatwana, ale nadrabia tym, że jest ciekawa i potrafi zatrzymać na bardzo długie godziny. W moim przypadku przejście całego tytułu zajęło aż 42h, a to dość pokaźna ilość, nawet gdyby podstawić ją obok gier, które obecnie są wypuszczane. Bardzo polecam grę, bo jest tego warta, daje nam niezapomniane chwile i jest inna niż reszta RPG'ów, a sama mechanika smoka na tyle dobra, że doczekała się własnego tytułu "Dragon Commander".

Jamy Pany
Jamy Pany

Dobra gra, choć niektóre wątki mogły być lepiej napisane. System walki jest średni, questy główne jak i poboczne są przyjemne. Mapa w podstawce miejscami pusta. Dużo lepiej wyszło im DLC Flames of Vengeance, tylko trochę krótkie.

B4ndyt4
B4ndyt4

Mimo swoich lat polecam bardzo,Mega zajebista gierka

Andelez
Andelez

Zdarzyło ci się być w sytuacji gdzie mag wykonuje na ciebie szarże, ignorując przy tym wszelkie przeszkody, a jego ziomki z łukami odprawiają orgie zaklęć leczniczych?.....A CHCIAŁ BYŚ BYĆ?

HitL3monChan
HitL3monChan

Good Rpg focused on action. I like Larian's sense of humour and diversity of quests. Dragon elements could be better but I still recommend the game and give it 78/100

[E]PitoleNieRobie
[E]PitoleNieRobie

Gra w którą grałem w piemierze kupiona z gazetki miesiecznej Gry,pl teraz okazja by zagrac ponownie nie wydajac duzych pieniedzy

Domino
Domino

Klawa giere, polecam serdecznie. Pozdrawiam z rodzinką

Mr Cloud
Mr Cloud

+You can become dragon
+At some point you can turn into dragon
+Have I mentioned, that you can switch between dragon and human form?
+Atm I consider the main plot interesting
+This game demands some thinking in "oldschool gaming" style

-Fighting system is a little hard to master