Lust from Beyond

Lust from Beyond
niedostępne
Metacritic
82
Steam
79.035
xDR
Nasza ocena jest obliczana na podstawie recenzji i popularności gry.
Cena
71,99zł
Release date
11 Marzec 2021
Deweloperzy
Recenzje na Steam
Wszystko
82 (3 495 głosów)
Ostatni
74 (50 głosów)

Wiktoriańska posiadłość. Kult czczący erotyczne bóstwo z innego wymiaru. A pośród tego Ty. Eksploruj świat inspirowany twórczością Lovecrafta, Gigera i Beksińskiego. Przekonaj się, że granice mrocznej ekstazy nie istnieją.

Pokaż szczegółowy opis

Wymagania systemowe Lust from Beyond

Minimalne:

  • System operacyjny: Windows 7 / 8 / 10 x64
  • Procesor: Intel Core i5-3470 or AMD Phenom II X6 1075T
  • Pamięć: 8 GB RAM
  • Karta graficzna: Radeon R9 280 or Nvidia GeForce GTX 1050Ti
  • DirectX: Wersja 11
  • Miejsce na dysku: 37 GB dostępnej przestrzeni
  • Karta dźwiękowa: DirectX compatible
  • Dodatkowe uwagi: System requirements may change during the development of the game.
Podobne gry
Maid of Sker
Maid of Sker

Akcja, Przygodowe, Niezależne

89,99zł xDr: 78.19
DLC
Pokaż wszystkie DLC
Popularność
Opinie
Napisać recenzję
Kurpiński-Rossini
Kurpiński-Rossini

dobry horror-porno na jakieś ok 12 godzin rozgrywki z dobrą grafiką, fabułą i muzyką. Szkoda że nie ma polskiego dubbingu, a jest to produkcja od naszych rodaków

marcin
marcin

Fajna gierka. Mega ładnie zrobiona. Przykro tylko że gra od polskiego studia nie ma polskiej ścieżki dźwiękowej

][.nG.][ Ngelo Querro
][.nG.][ Ngelo…

Generalnie nie jestem fanem chodzenia, szukania, działania, ale po sesji w Resident Evil 0 i The Medium coś mnie pchnęło, by pograć w takie tytuły i... Dziś lepiej trafić nie mogłem.

Uruchomiłem grę, widzę, że jest na silniku Unity, mam mieszane uczucia, ale... Po chwili zmieniam zdanie.
Widząc bardzo ciekawą oprawę wizualną zapomniałem o tym na czym, jak, z czym, po czym, czemu, itd. ta gra jest zrobiona. Jest mrocznie, jest pięknie, swego rodzaju czuć dosłownie klimat Wiktoriański przyprawiony o jakąś tajemnicę. Obrzydliwą rzecz jasna.

Kolejna kwestia to klimat i muzyka, które powodują, że czujemy się jakbyśmy dosłownie brali udział w grze, nazwałbym nawet to ASMR - chociaż w przypadku tej gry, ekhm... Wiadomo o co chodzi.

Erotyzm, erotyzm w tej grze... Na początku możemy wybrać, czy gramy z cenzurą, czy nie, ja jako twardy gracz, który preferuje realne doznania, a nie za kwadratem pikseli, wybrałem bez cenzury, czy słusznie? Owszem. Na tyle na ile rozegrałem tytuł widać, że każdy pragnie tam rozkoszy, figurki z różnymi pozycjami, erotyczna wizja, nie mniej jednak nie zawsze jest pięknie, czasem trafia nam się obrzydliwy kawałek rozkosznego chaosu, na który trzeba mieć mocną psychikę i żołądek.

Interakcja jest bardzo bogata, możemy otworzyć większość drzwiczek, dotknąć przedmiotów, zobaczyć, przeczytać, to bardzo urozmaica przygodę, a także opisuje świat w którym się znajdujemy.

Jakie są minusy? Parę rzeczy zauważyłem, na przykład odkręcam kurek z wodą i ona leci, ale nie widać żeby spływała do odpływu, na przykład spuszczamy wodę w ubikacji, która wygląda... Średnio. To są takie wyłapane na siłę minusy, osobiście bym się tym nie przejmował, póki co gra stoi na wysokim poziomie.

Pragnę zaznaczyć, że to nie jest tytuł dla każdego, osobom ze słabym żołądkiem, albo umysłem podziękujemy, trzeba podejść z dystansem. ;)

Dla chętnych na pierwszy odcinek zapraszam na mój kanał YouTube! Każda forma wsparcia w postaci Suba, Like/Dislike, komentarz jest cenną cegiełką w moim budowaniu kanału/społeczności. :)

YT: https://www.youtube.com/channel/UC0AnyLhLRXVID3IZopwWWlw?view_as=subscr…
TTV: https://www.twitch.tv/ngeloquerro

FineDayToDie
FineDayToDie

Na razie mrocznie, klimatycznie. Nie jest tak strasznie, ale dla mnie to plus. Ciekawa gra

tomjedrusiak
tomjedrusiak

This game has exactly that I was hoping for. Immersive atmosphere, nice graphics, mature content and many details that are enriching the story. Sure, it is one-timer or two-timer at max but I expect devs to come with DLC and build up the world of pleasure more because this deserves it. In many many usual games, this one shines. Lusst'Ghaa is well conceptioned. Good job Movie Games!

EDIT: After finishing the game and skipping out of it - PC shutted down - maybe devs should look into it.

Freaky-iwnI
Freaky-iwnI

Gra jak najbardziej na plus, wciągająca. Lekko straszna z ciekawymi aspektami 8)
Czuć klimat gierki oraz jej mroczne elementy
Jak najbardziej polecam

nJ.Maaajkel
nJ.Maaajkel

Jest mrocznie i klimatycznie!

Polecam, początek wciąga!

Mavado5046
Mavado5046

Gra nie jest grą roku ale mi się podobało nie mogłem się oderwać. Jak na indyka byłem mile zaskoczony jakością. No i przede wszystkim ta gra to hardcore.
Tylko dlaczego każde przeładowanie broni powoduje ładowanie całego magazynku?

Englebarn
Englebarn

I've played both prologs, prequel and finally beta of the new release. I'm very pleased with this game, lore and content. Great job! For now I've just started final version - so can't wait for whole story to be revealed. Update soon!

SledgeHammer
SledgeHammer

Recenzja day one po 1.5h godzinie (pod nią już same plusy jak i minusy po ukończeniu gry).
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Duży progres w narracji w stosunku do pierwszej części Lust for darkness. Fabuła prowadzona jest bardzo ciekawie.
Lokacje różnorodne od krainy Lustggha ( mistrzowsko zaprojektowana zwłaszcza ten etap co nad nami znajduje sie niebo, dokładnie tak wyobrażałem sobie z książek Lovecrafta opisy różnych zaświatów np. w Kolor z Przestworzy).
Motyw z miasteczkiem Bleakmoore bardzo ciekawy.
W końcu mamy więcej zagadek i interakcji z ekwipunkiem (Re7 się kłania ) czego nie było aż tak dużo w 1 części.
Optymalizacja gry jest świetna , w prologu Scarlett strasznie to chodziło i klatkowało, a w pełnej wersji narazie wszystko śmiga elegancko.
Gra mnie wciągneła bardziej niż 1 część, odpaliłem wczoraj o 22 i klimat był mega, czuć ducha Lovecrafta oj czuć. Mam odczucie że gameplay bardziej zbalansowany jeśli chodzi o eksploracje oraz elementy ucieczek przed potworami. No ale zobaczymy co będzie dalej. Liczę na dużo strachu i fajną eksplorację.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po 13 godz. rozgrywki:

Zalety:
- gra jest mega klimatycznym sztosem dla miłośników książek Lovecrafta i twórczość Beksińskiego - mistrzoswsko moim zdaniem jest to zrealizowane w Lust from Beyond.
- optymalizacja dobra, lepsza niż w prologu Scarlett, choć wciaż nie jest równa - w etapach w krainie Lustgha
stałe fpsy, w antykwariacie czy hotelu również, największe spadki fps w teatrze oraz jego podziemiach.
- fabuła kilkukrotnie lepsza niz w jedynce, wciąga jest intrygująca i zawiera kilka plotwistów,
- możliwość walki - tak nie jest to ani walking symulator, ani OUT(zwiewaj na ślepo byle jak najdalej, bo protagonista nie umie sie obronić)LAST 1&2
- zarządzanie ekwipunkiem jak w RE7
- mniejsze elementy RPG-akcji jak okazjonalne dialogi, czy ubogi ale jednak system rozwoju pewnych umiejętnosci,
- długość gry jak na horror jest bardzo satysfakcjonująca: 15 rozdziałów, + kilka zakończeń i CO przykuło mą uwagę to ukazanie wpływu podejmowanych decyzji przez gracza o losach wielu postaci ( motyw jak z Fallout czy Wasteland 2 na samym koncu) to bardzo fajny smaczek,
- gra ma inny wymiar ukazania strachu, oprócz potworów czy okazjonalnych ale subtelnych straszaków, fabuła i tematy w niej poruszane ( mocna erotyka, ofiary przemocy seksualnej czy gwałtu) sprawiają że całość staje się cięzkim i lekko przytłaczającym i wywołującym pewnego rodzaju obrzydzenie horrorem przygodowym, ale ... czy uważam ją za straszną? O tym będzie niżej :)
- ostatnim plusem jaki chcę wymienić to rezydencja kultu rozkoszy, która jest ciekawie zaprojektowana i jej eksploracja jest bardzo przyjemna :)

Minusy:
- gra dla mnie nie jest straszna szczerze mówiąc, nawet te potwory jakoś mnie nie przerażaly ani lokacja w podziemiach teatru, ostatnie 2 etapy trzymały naprawdę fajny poziom napięcia ale moim zdaniem brakowało tutaj typowego klasycznego strachu i na serio to sie wystraszyłem może trzy/cztery razy,
cięzkość klimatu - a - strach to 2 różne rzeczy.
Stary Outlast czy RE7 jest bardziej straszniejszy niż Lust from Beyond.
- miałem lekki niedosyt jesli chodzi o ilość zagadek, nie jest to jakaś duża wada, ale chciałoby się jeszcze wiecej ich rozwiązywać bo są naprawdę fajne ale jak dla mnie trochę za mało hehe,
- nierówna optymalizacja w jednym etapach gra działa w stałych fps w innych są odczuwalne spadki, nie mniej jednak gra się przyjemnie,

Polecam

IvanByczqu
IvanByczqu

Mega zrobiona gierka.Bardzo polecam zagrać

fokker
fokker

Na razie zaczynam, ale znam tę serię gier (poprzednie przeszedłem). Super klimat i zadziwiające, że z tak prostego silnika gry wyciśnięto taką grafikę. Ogólnie klimat jest super, a żeby nie spoilerować nawet na początku znalazłem zaskakujące nawiązanie do poprzednich części... na ścianie. Osobiście polecam, jeśli umiesz wczuć się w klimat gry zamiast biegania po mapie, aby przejść ją jak najszybciej.

mrjX
mrjX

Finally game, that is intresting for me since long time. Sex, occultism, sect, and some drugs to go through ceremony correctly. Much difficult puzzles and riddles, that I really need to use brain to struggle with.

Gringo
Gringo

Ok. 13h w grze. Fabuła bardzo interesująca. Moim zdaniem mało treści seksualnych. Z czasem gra nuży gdy już któryś raz z kolei znajdujemy się w drugiej rzeczywistości. Pomimo tego polecam takie 7.5/ 10

Rivi
Rivi

Good game with interesting story, but graphic could be better

HappyNewVacBan
HappyNewVacBan

Fabuła fajna. Ciekawa, natomiast przedstawienie niektórych postaci dość puste, aby jedynie robiły jako tło. Grafika fantastyczna i piękna, obrzydliwa i odrażająca jednocześnie czyli zrobiono dobrze to do czego faktycznie ta gra została stworzona. Uczepić się można jedynie animacji postaci, oraz samego ich wyglądu, jest poczucie jakby zostały pobrane z darmowych asset'ów z internetu. 6/10

ReVampiria
ReVampiria

,,Piękne zaświaty”

Jestem mile zaskoczony tym tytułem ze względu na długość rozgrywki który trwa bagatela 9-10h i dość ciekawej historii.

Mizernie wypada oprawa wideo szczególnie w rozdziałach które spędzimy w posiadłości, o wiele lepiej jest w zaświatach, tam można nacieszyć oko.

Myślałem że grając bez cenzury zobaczę jakieś niestworzone rzeczy, ale nic z tego, gra mimo kontrowersji jakie miała budzić jest po prostu dalej soft porno, tak jak pierwsza część.

Mimo wszystko polecam ten tytuł miłośnikom fantastycznych opowiadań i nutki horroru.

Ocena ogólna: 7/10

Suert_YT
Suert_YT

W założeniach twórców Lust from Beyond miało być horrorem okraszonym erotyzmem. Niestety w efekcie końcowym nie wyszedł z tego ani horror, ani erotyk. Scen seksu i golizny jest w tej grze zbyt dużo i do tego ukazano to w sposób po prostu niesmaczny. Wszędzie walające się nagie trupy i części ciała. Gdzie się nie spojrzy zauważymy obrazy czy rzeźby eksponujące nagość. Zamiast poruszać wydaje się to dosyć szybko śmieszne i żenujące. Strachu tutaj tyle co kot napłakał. Czasem muzyka próbuje budować napięcie, ale gdy pojawia się wróg, który zamiast przestraszyć po prostu nas rozśmiesza, to nawet i tło muzyczne schodzi na plan dalszy. Niestety tytuł nawet fabularnie nie porywa. Sam pomysł połączenia erotyzmu z horrorem wydaje się trafiony. Twórcy muszą jednak popracować nad zainteresowaniem tym w odpowiedni sposób samego gracza.
Jeśli ktoś jest zainteresowany tym jak gra prezentuje się w akcji, zapraszam na mój stream.
https://youtu.be/tgtAiCTSKzQ

Bondi
Bondi

Nie jestem fanem Horrorów ale ta gra Mega zrobiona gierka.Bardzo polecam zagrać

DarkosmeN
DarkosmeN

Czy polecam tak bo dobrze sie bawiłem czy jest lepsza od poprzedniej części powiedział bym że są na równo najczytelniej będzie jeśli wymienie zalety i wady poniżej w punktach
Zalety
Lokacje - są wieksze i po prostu lepiej zrobione
Historia - ciekawsza od 1 części ze zwrotami akcji itd dodatkowo z nawet ciekawymi postaciami które nie były przynajmniej mi obojętne
Nie wady ale też nie zalety
Grafika- gra wygląda jak 1 część co może nie jest złe ale rozczarowuje szczególnie patrząc że mineły 2 lata od premiery lust of darkness
Zagadki- ich poziom sie nie zmienił są dość proste chociaż mają małe utrudnienia które opisze w wadach
Wady
Nieczytelność - gra jest strasznie nie czytelna dużo mechanik gry jest nie wytłumaczonych zbyt dobrze przykładowo w grze jest coś takiego jak sanity po polsku zdrowie psychiczne i uwaga jeśli spadnie do 0 to utrudnia ci to sterowanie w grze gdy mi 1 raz takie coś się stało pomyślałem że klawiatura sie zepsuła albo gra zbugowała spędziłem 2 godziny na reinstalowaniu gry instalowaniu nowych sterowników do klawiatury aby dowiedzieć sie na forum steama że to wina właśnie tego sam bym na to nigdy nie wpadł bo gra w żaden sposób wizualnie nie informowała o słabym stanie psychicznym postaci
Drabiny- niewidoczne na ścianach w innym wymiarze plus wchodzi sie po nich kilka minut

Koniec końców jest do dobra gra powiedziałbym że równa 1 części zrobiła kilka kroków w przód ale też w niektórych aspektach np czytelności kilka w tył

werrtime90
werrtime90

Niesamowity klimat, dobra oprawa graficzna i wciagająca historia. Do tego naprawdę atrakcyjna cena. Polecam ;)

Natsuki
Natsuki

Bardzo przyjemna gra, choć czasem można się zgubić co trzeba zrobić.

SOSIU PL
SOSIU PL

Witam
To moja kolejna przygoda z produkcją MGL i kolejna świetna przygoda z odrobiną erotyki. Napisałem odrobiną a jeden serwis ukrył mój stream :) Tak czy siak kawał dobrej gry która nie zawiedzie osób grających poprzednio w darkness i scarlet jest moc. Fabuła zgrabnie opowiedziana z punktem zwrotnym. Jest tak jak powinno być gra jest dojrzalsza od poprzedniczek i bardziej złożona a jednak nie traci na szybkości i miodności..trudno się oderwać. Szczerze polecam.

Godot von Marx
Godot von Marx

Excellent game! With more mystery and sexual threads and less graphic violence it would be even better. I like the Victorian mansion and orgies. Fantastic job!

Anonim
Anonim

PLUSY:
- kontynuacja historii poznanych postaci z Lust for Darkness
- lepsza, ciekawsza od Lust for Darkness
- Cena
- wciągająca historia
- klimat
- długość gry moim zdaniem w sam raz
- Przepiękne niekiedy lokacje krainy rozkoszy

MINUSY:
- mimo wszystko spodziewałem się czegoś lepszego szczególnie biorąc pod uwagę zmiany dat premiery parę razy
- odpychające niektóre sceny 18+ ,które moim zdaniem są zbędne...twórców gry trochę poniosło...myślę że wystarczyło się skupić jak już coś na elementach BDSM i to by wystarczyło.
- za mało w tym klimatu erotyki, rozkoszy a za dużo klimatu wyuzdania, zboczenia, przemocy itp
- dziwne zachowanie wrogów jakby w pewnym momencie zapominali o nas, że nas gonili i odchodzą
- nie ujrzeliśmy sławnego boga rozkoszy
- ucięcie historii Sabiniana....

Moja OCENA: 4

Skala:
1 Nieporozumienie, bardzo słaba
2 Słaba, rozczarowanie
3 Dostateczna, przeciętna
4 Dobra
5 Bardzo dobra
6 Idealna

De BOBER
De BOBER

Dobra gra lekko zbugowana ale da sie grac fabuła dobra ale troche krótka +/- 12h za pierwszym razem ze zwiedzaniem ale jak ktoś zna odpoweidzi na wszystkei zagadki da sie bez wysiłku prześc w 4h

Narwana
Narwana
Zapraszam na moją stronę kuratora Steam. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.

Lust From Beyond - sensowne rozwinięcie kluczowych wątków i rewelacyjny klimat horroru lovecraftowskiego, czego chcieć więcej?

Recenzja, podobnie jak gra, zawiera treści związane z seksem, które nie są odpowiednie dla bardzo młodych osób. Wiem, że w wielu przypadkach Steam wymaga potwierdzenia wieku, ale można to łatwo obejść, dlatego zaznaczam już na wstępie, o czym (w pewnej mierze) mowa w tekście. W recenzji znajdują się śladowe ilości spojlerów odnoszące się do poprzednich części serii.

Krainę Lusst'ghaa trawi rak, a bóg Iauv'abrarc nawołuje o pomoc do Widzących - osób, które są w stanie przenieść się do tego niezwykle mrocznego i pociągającego świata. Jednym z najbardziej utalentowanych Widzących okazuje się Victor Holloway.

Darmowe epizody promujące Lust from Beyond wysoko podniosły poprzeczkę, zwłaszcza po porównaniu obu do niezbyt udanego Lust for Darkness. Mój apetyt na nową produkcję polskiego studia Movie Games urósł do pokaźnych rozmiarów. Liczyłam na mnóstwo fabularnych i, jakby nie było, wizualnych smaczków, ponieważ twórcy garściami czerpali inspirację z klimatu lovecraftowskiego horroru oraz twórczości Beksińskiego (co oryginalne akurat nie jest, wystarczy spojrzeć na The Medium, ale tego artysty nigdy za wiele). Przyznam szczerze, że atmosfera rodem z dzieł o Ctulhu wprost wylewa się z Lust from Beyond, szczególnie w otoczeniu obślizgłych zakątków Lusst'ghaa i wszędobylskich fallicznych struktur oraz obrzydliwie fascynujących monumentów.

W tej nastawionej na odkrywanie historii grze, przesyconej elementami składania i walki, wcielamy się we wcześniej wspomnianego Victora Hollowaya. To młody mężczyzna prowadzący zwyczajne życie - jest właścicielem antykwariatu i rzeczywiście kocha się w wyjątkowo rzadkich okazach kolekcjonerskich, a nad sklepem ma mieszkanie, które dzieli ze swoją partnerką Lily. Jednak jest w życiu Victora coś, co stale wprowadza go w niepokój: ciągła, niepohamowana żądza, tajemnicze wizje i proroctwa (a raczej coś na kształt proroctw). Chcąc doprowadzić do ładu swoją głowę, Victor udaje się z polecenia do psychiatry zajmującego się podobnymi przypadkami. Nie jest powiedziane, że otrzyma od niego pomoc, na jaką liczy.

Bohater trafia do miasteczka o nazwie Bleakmoor, by tam spotkać się z doktorem Austerlitzem. Chociaż liczy na profesjonalne podejście specjalisty, wkrótce okazuje się, że wpadł w pułapkę zastawioną przez Szkarłatną Lożę. Nie zależy mi na tym, aby drobiazgowo opisywać fabułę, ale w tym miejscu postawiłabym dużego i soczystego plusa za skrupulatne połączenie wszystkich wątków i dokładne objaśnienie większości interesujących mnie kwestii. Co więcej, w Lust from Beyond pojawiają się główni bohaterowie Lust for Darkness i są to spotkania zarówno zaskakujące, jak i rozczarowujące. Znacznie wyraźniej uwypuklony został także konflikt między dwoma ugrupowaniami czczącymi Lusst'ghaa - Kultem Ekstazy a Szkarłatną Lożą lubującą się w niezwykle brutalnych praktykach. Tą warstwą fabularną jestem bardzo usatysfakcjonowana. O bardziej drobiazdowe przybliżenie, czym jest Lusst'ghaa, chyba nie mogłabym prosić.

Między łożem Miasta Snów a nieboskłonem
Tańczą szkarłatne widma płonące boleścią.
Spłoń razem z nimi lub stań się ciemnością na wieki.

Wszechobecny seks? Nie do końca

Akcja Lust from Beyond rozgrywa się w czterech lokacjach. Poza Lusst'ghaa są to wiktoriańska posiadłość Kultu Ekstazy, pozornie opuszczony teatr będący siedzibą Szkarłatnej Loży oraz mały wycinek miasteczka Bleakmoor. Zdecydowana większość miejsc robi idealnie wpisuje się w klimat horroru. Dużo w nich brudu, ciemnych kątów i przedmiotów, które już dawno pochłonęły mroki przeszłości. Gra nie pozwala na swobodną eksplorację, ponieważ (prawie) każda scena jest zamknięta na małej przestrzeni i wystarczy wykonać parę określonych czynności, aby pchnąć fabułę do przodu i przenieść się gdzie indziej.

Zazwyczaj w horrorach psychologicznych protagonista musi uciekać przed wrogami i ukrywać się przed nimi. Tutaj również sekwencji związanych z ucieczką i skradaniem się jest kilka, natomiast Victor nie pozostaje bezbronny. Niemal od samego początku ma w swoim ekwipunku nóż i może skutecznie obronić się nim przed ociężałymi kultystami. Później mężczyzna otrzymuje rewolwer i korzystanie z niego jest nieco wygodniejsze, poza tym jest to główna broń w pojedynkach nie z jednym, ale z dwoma bossami.

Na początku wspomniałam, że główny bohater jest utalentowanym Widzącym, co przekłada się na możliwość korzystania z Esencji w trakcie pobytów w Lusst'ghaa. Zaczerpnięcie mocy pozwala Victorowi na kształtowanie rzeczywistości i bezproblemowe dostawanie się z punktu A do punktu B. Jest to całkiem przyjemna mechanika i nie wypada tak topornie jak wymachiwanie nożem czy strzelanie z rewolweru. Szkoda, że w ostatecznym pojedynku Esencja na nic się nie przydała.

Seks i nagość nie są Lust from Beyond obce. Cała otoczka wokół bożka Iauv'abrarc jest oparta na cielesnych uciechach, ekstazie, wieloosobowych orgiach i orgazmach. W całej kilkunastogodzinnej rozgrywce naliczyłam około jedenaście albo dwanaście scen interaktywnych, widzianych z perspektywy pierwszej osoby, które pozwalają graczowi na kontrolowanie długości całego stosunku. W mojej ocenie to dość dużo, a twórcy zapowiedzieli prace nad dodatkowymi aktami seksualnymi, które w przyszłości trafią do gry w ramach aktualizacji. Nie czułam większego przesytu erotyzmem i nie obraziłabym się o nowe możliwości, choć nie jest to rzecz, na jakiej mi najbardziej zależy, jeśli chodzi o Lust from Beyond.

Delikatny posmak rozczarowania przyniosły wyprawy do Lusst'ghaa. Zabrakło mi dreszczyku emocji, kiedy przemierzałam tę mroczną krainę. Zagadki nie należą chociażby do średnio trudnych i wszystko jest podawane na tacy, a większość mechanizmów można rozpracować w mgnieniu oka. To dość dziwne, biorąc pod uwagę, że Victor jest wybrańcem i wydawałoby się, że powinien przejść trudniejszą drogę, by dotrzeć do celu. Spotkania z kreaturami zamieszkującymi Lusst'ghaa stały się jeszcze łatwiejsze, gdy okazało się, że do pozbycia się jednego osobnika wystarczą dwa strzały. Odczuwałam klimat tego świata, ale z czasem nadeszło znużenie wynikające z braku oddechu niebezpieczeństwa na karku. A przecież ten świat ma tak ogromny potencjał i Victor z powodzeniem mógłby być regularnie ścigany przez jakieś olbrzymie, obrzydliwe monstra.

Lust from Beyond uważam za udaną grę, bardzo dobrą, jeśli porównamy ją do miejscami niezręcznego Lust for Darkness. Mimo że momentami wytraca tempo akcji, zaś animacje oraz mimika postaci pozostawiają sporo do życzenia, z rozgrywki koniec końców jestem dość zadowolona. Są w niej elementy, jakich oczekiwałam: brutalność, erotyka, a także krwawe i przerażające sceny, które uderzają jeszcze bardziej, gdy Victor czuje się przestraszony i traci punkty zdrowia psychicznego. Co prawda kreacją krainy Lusst'ghaa byłam zaintrygowana już od wcześniej wspomnianej poprzedniej części serii, lecz w Lust from Beyond zyskała ona na znaczeniu, pojawiało się tam więcej człekokształtnych i bezkształtnych form. Naprawdę solidnie ukazano żądze poszczególnych bohaterów - żądzę poznania, żądzę zbliżeń, żądzę zabawy. Zapałałam sympatią do protagonisty i cieszyłam się z wielu odniesień do Lust for Darkness, bo różne wątki tej historii pięknie ułożyły się w całość. W moim uznaniu warto było na ten tytuł czekać i być może jeszcze w przyszłości do niego powrócę.

DarkvTen
DarkvTen

Klimatyczna gra z wielkim potencjałem na rozbudowę i kontynuację! (DLC for me please!)

    • Wspaniała grafika oraz efekty zawarte w grze nadają ten klimat.
    • Oprawa dźwiękowa również dobrze wykonana (lecz moim skromnym zdaniem mogła by być jeszcze lepsza).
    • Historia i motyw gry na wysokim poziomie nadają ten czar całej grze.
    • Elementy logicznościowe - coś więcej niż tylko +W i przechodzimy gierkę.
    • System wynagradzający (Szukasz i zbierasz różne figurki za które dostajesz nagrodę, która jest przydatna).
    • Niespodziewane momenty [jump scary] dobry dodatek do gry.
    • Materiały - podczas eksploracji możesz znaleźć karteczkę, plakat lub inny elementy który możesz zbadać, przeczytać.
    • Osiągnięcia kolejny dodatek w grze, który zmusza Cię do wykonania czegoś.
    • Różnorodność oraz wybory, sam decydujesz jak potoczy się historia dalej.

Słowami zakończenia, polecam bardzo gierkę! Jeśli przeszkadza Ci brutalność oraz seks w każdej możliwej postaci oraz słownictwo wulgarne i inne czynniki występujące w grze, to nie kupuj gierki.

Mam nadzieję, że twórcy pomyślą nad jakąś kontynuacją, bo w mojej głowie powstało 1000 pomysłów na urozmaicenie gry.

Kobe
Kobe

Ukończyłem grę i napisze w pełni zasłużoną recenzję bo to co nam zaserwowało nasze Polskie studio Movie Games Lunarium to najlepsza gra horror w jaką grałem w moim życiu .
Napiszę tak : Zrobiliście kapitalną i wciągającą grę,która trzyma w napięciu do samego końca,potrafi wystraszyć i dać nutkę tajemniczości i genialne zwroty akcji.
Dla mnie seks,erotyka to tylko taki dodatek,który w żaden sposób nie obniża jakości gry.
Szczerzę to już planuje zagrać po raz kolejny w tą grę by dokonać innych wyborów i zobaczyć inne zakończenie :)
Niewiele jest gier,które potrafią sprawić,że człowiek będzie chciał zagrać w nie ponownie a Lust from Beyond trafia do mojej skromnej kolekcji gier w które z chęcią będę grał co jakiś czas :)
Po świetnym ale krótkim Lust for Darkness dostaliśmy bardzo dobrą kontynuację :)
Świat Lusst'ghaa jest ogromny,piękny i tajemniczy.

Teraz przejdę do plusów i minusów gry:

Plusy:

-Wciągająca fabuła z tajemniczością
-Świetna klimatyczna muzyka
-Wiele strasznych scen przez które niemal spadłem z krzesła
-Na początku brak Polskiego głosu aktorów mógł denerwować bo gra od Polskiego studia ale z czasem było widać,że Polski dźwięk zepsuł by grę i odczucia .
Aktorzy zostali dobrani wzorowo,ich głosy były super dzięki czemu przyjemnie grało się w grę
-Mega odważne sceny seksu zrobione jak dla mnie dokładnie
-Modele postaci według mnie dobre
-Spacer po pustym mieście w poszukiwaniu doktora arcydzieło !
Muzyka,klimat,tajemniczość,budynki sprawiły,że miałem stracha i szczerze to czekałem jakie atrakcje przygotowało dla nas studio w tym miejscu :)
-Historia postaci dobrze zrobiona,każdy miał swój udział w historii
-O ile Doktor od początku wydawał się podejrzany i nawet sądziłem,że należy do Kultu to obecność Lilly w tym kulcie była dla mnie niespodzianką,której się nie spodziewałem
-Nie oglądałem żadnych zapowiedzi,trailer czy newsy lub spoilery by nie psuć sobie radości z gry i zaskoczenia .
Jedyne przeczytałem o czym jest gra i tyle więc pojawienie się Amandy i Jonathana była dla mnie mega dużym miłym zaskoczeniem

Minusy:

-Szkoda,że historia Sabiniana została tak nagle zakończona.
Liczyłem,że zjawi się w finale gry i odegra jakąś rolę
-O ile dobrze pamiętam to Mabel chyba całą grę była w masce więc nie poznaliśmy jej twarzy aczkolwiek jeśli była to przepraszam,musiałem nie zauważyć ze strachu :)
-Gra dłuższa niż pierwsza część ale mogło być więcej zadań pobocznych

Moje sugestie dotyczące przyszłości gry:

-Czytałem,że może powstać edycja kolekcjonerska,specjalna :)
Super ale niech będą dwie wersje czyli jedna z grą a druga bez bo jak ktoś kupił obie części cyfrowo to nie potrzebny mu klucz do gry a same dodatki z edycji :)
-Świat Lusst'ghaa jest tak ogromny,że spokojnie może powstać kolejna część i zrobić z gry Trylogię.
Sam mam nawet kilka pomysłów na trzecią część i mogę się podzielić ze studiem ale w prywatnej wiadomości :)
-Oprócz naprawiania jeszcze jakiś bugów które są w grze to miło by było dostać jakieś DLC z dodatkowymi misjami czy rozwinięciem jakieś historii postaci.

Podsumowując moją długą opinie to szczerze od serca i z ręką na sercu POLECAM tą grę każdemu.
Naprawdę to będą dobrze wydane pieniądze.
Super gra w która z chęcią zagram po raz kolejny a jak pojawi się jakiś dodatek do tej części,edycja kolekcjonerska czy trzecia część to na pewno kupię bo Lusst’ghaa jest tego wart :)
Ocena 9/10

dobaczenko
dobaczenko

Graficznie gra nie jest arcydziełem, chociaż nie razi też jakoś bardzo. Ale cena też nie jest porównywalna do AAA. A historia... ciężko się oderwać. Aż mam ochotę kupić cześć pierwszą. Nie żałuję ani chwili spędzonych z nią.

Soma 0.25mg
Soma 0.25mg

Graficznie gra stoi na bardzo niskim poziomie. Nagość jest zrobiona w sposób kiczowaty. Modele postaci bardziej straszą swoją brzydotą niż przeciwnicy. Do tego jeszcze dochodzi masa bugów. Nijaka forma prowadzenia fabuły i słabiutkie animacje. Muzyka próbuje wszystko ratować, ale nie jest w stanie sama udźwignąć całego tytułu.

Snorlax vel Gruby Debil
Snorlax vel Gr…

W pierwszą część serii (Lust for Darkness) miałem okazję zagrać kupując ją na przecenie w pakiecie z Agony na Steam. Taki symulator chodzenia. Fabuła była ok( wątek sekty i innych światów) i grafika też. Taka gierka na jeden wieczór. Do Lust from Beyond przekonał mnie trailer. Myślałem że to będzie coś jak Dishonored szczególnie po tym jak na początku gry mogliśmy wybrać jakieś perki, ale nie walka jest toporna i nudna, zresztą twórcy informują nas za pomocą komunikatu(gdy zdobywamy pierwszą broń) że gra jest nastawiona na skradanie a nie walkę. Walka za pomocą noża ogranicza się do podkradnięcia się do przeciwnika i trzymając prawy przycisk myszki nacisną kilkukrotnie lewy przycisk w większości przypadków przeciwnik nie zdąży zareagować. Co do samej fabuły wolałem tą w Lust from Beyond prolog i Lust from Beyond scarlet jest strasznie krótka wystarczy na jeden wieczór wydaje mi się że nie jest ona warta swojej aktualnej ceny. Co do oprawy graficznej jest dobra choć twarze i animacje npc są paskudne. Fajnie wyglądają lokację choć Lusst'ghaa zaczyna z czasem nudzić. Miałem nadzieję że będziemy mieli okazję dokładnie je zwiedzić i poznać historię tego miejsca. Zamiast tego mamy okazję odwiedzić je kilkakrotnie i pobyt w nich opiera się na odnalezieniu kul potrzebnych do otwarcia wrót dojścia do końca korytarza i powrotu do portalu. Bleakmoor było klimatyczne szczególnie podobał mi się moment w którym po raz pierwszy pojawia się lafirynda na szczudłach.
co do zawartości gry:
2 walki z bossami (w zasadzie 3):
- Gruby (Konanowicz?)
- Lafirynda
- Zmutowana lafirynda
bronie:
- nóż
- Rewolwer ( na początku trzeba dobrze celować bo mało amunicji, potem masz nieograniczoną ilość)
co do przeciwników są mało zróżnicowani ( jeden model potworów i wyznawcy sm)
lokacje:
-hotel
-teatr
-stara posiadłość
wiele obleśnych scen(szczególnie zakończenie)
jeśli chcecie zagrać w jakiś horror to ta gra nie jest dla was. Jest wiele lepszych gier.
odradzam kupno gry w tej cenie lepiej kupić The Medium lub jakąkolwiek grę z The Dark Pictures Anthology.

Adaho
Adaho

Ok. Fajniejsza od pierwszej części.

weronika951030
weronika951030

W sumie spoko gra. Miałem to szczęście, że zacząłem grać w to wieczorem 20 czerwca w noc przesilenia tak jak odbywająca się akcja w grze. Na maksa wczułem się w klimat gry i na maksa miałem obsrane gacie.
Na początku obrzydzały mnie etapy gry ale potem idzie się przyzwyczaić. Minus moim zdaniem taki, że osobiście spodziewałbym się więcej scen seksu normalnego bo w grze jednak dominuje seks obrzydliwy. Także ogólna ocena 7,5/10 i mam nadzieję, na nadchodzące cześci z ciekawą fabułą.

Bartosz Bieszka
Bartosz Bieszka

Bardzo fajna i ciekawa fabuła, piękne lokacje, widać bardzo dużo pracy włożonej. Przeszedłem i grałbym jeszcze :)

**Viper**
**Viper**

Gierka spoko wiadomo tylko dla dorosłych ale fajne jest połaczenie grozy z intymnością ciekawy tytuł tylko nie które sceny tej gry to troszkę są przesadzone ale reszta ok

Kevin Ouija
Kevin Ouija

jest mini-gierka z walenia laski w dziursko
10/10 polecam

RyoutaHimiko24
RyoutaHimiko24

A oto kolejny już świetny tytuł z rodziny Horrorów ze świata Mistrza Grozy - Lovecraft'a!

hakelos
hakelos

Zacznę może od tego, że jak ktoś zamierza zagrać, bo (cytując niektóre recenzje) "cycki" to naprawdę nie warto. ;)
Natomiast jeżeli chodzi o to dlaczego warto to dla mnie na 1 miejscu jest to klimat i podejście do tematu. Temat okultyzmu rzadko się pojawia, a jak już to zazwyczaj tak - poprzebierani ludzie wszelkiej maści odprawiają rytuał, tu kropelka krwi, tu ktoś coś "wsadzi do połowy", pojawia się demon, po czym wszyscy giną oprócz głównego bohatera/ki który żyje długo i szczęśliwie. Tutaj HP Lovecraft spotyka A Crowleya i w efekcie dostajemy mix, który wzbudza te wszystkie zgniłe i mroczne odczucia jakie okultyzm powinien wzbudzać, a nie tą "sielankę" co zwykle - content dość mocny jak na nasze czasy i zdecydowanie nie dla każdego. Zwiedzanie Krainy Rozkoszy w nocy, ze słuchawkami przy zgaszonym świetle daje radę (polecam też sprawdzić "The Beast Inside", po 2 rozdziałach stwierdzam, że też jest dobrze)
Od strony gameplayowej mamy tutaj standardową przygodówkę z elementami survival horroru i w ostateczności trochę akcji w tej właśnie kolejności. Głównie zwiedzamy, używamy przedmiotów i rozwiązujemy zagadki, z survival horroru mamy checkpointy, żeby za prosto nie było i trochę skradania/zdupcania i prostą walkę (Resident to to zdecydowanie nie jest). Ogólnie dla mnie trochę za prosta, ale zdecydowanie nadrabia klimatem więc można się bez spiny pomontować i nie jest na tyle długa żeby zdążyła się znudzić - jedyny minus tej pozycji, no ale nie kosztuje milionów więc nie wymagam cudów ;) Dobra gra dla kogoś kto lubi takie klimaty a niekoniecznie "jest graczem" ;)
Gdzieś mi się przewinęło, że studio z powodzeniem kontynuuje swój eksperyment połączenia horroru z erotyką w serii Lust. Ciężko się z tym zgodzić biorąc pod uwagę, że okultyzm nie jest czymś nowym, można powiedzieć "sprawdzony patent". Jest kilka innych gier z tego gatunku, które faktycznie można tak nazwać, bo to w sumie połączenie demonów i cycków - taka fikcja literacka. To co faktycznie wyróżnia ten tytuł to właśnie oparcie go na faktach (w demony można wierzyć lub nie, zakony okultystyczne są faktem), dzięki czemu dużo lepiej wpływa na wyobraźnię. Duży plus za przedstawienie takiego kontrowersyjnego tematu tak "jak powinno być", a nie tak "jak wypada lub nie wypada".

Soulmad
Soulmad

Nie spodziewałem się po tej grze żadnego szału ale Wow. Ta gra jest zajebista !

kraklbn
kraklbn

Uniwersum oraz fabuła tej gry jest 12/10. Mam nadzieję że pojawi się minimum jeszcze jedna gra w tym uniwersum.

Anonim
Anonim

Opis mówi: "Eksploruj świat inspirowany twórczością Lovecrafta, Gigera i Beksińskiego". Niestety ani fabuła nie wciąga, ani rozgrywka. Początek fajny ale im dłużej się gra tym bardziej nuży.
Nie mogę polecić chyba, że na dużej przecenie.

Andersen_SeeingOne
Andersen_SeeingOne

Good game with great plot and very difficult subject - sexual lust and desire, its about human weakness to great pleasure.
Game`s phisics and charakter models might not be such great but is compensated by the story and graphics of land of enternal pleasure.

I can realy recommend this game to everybody who likes good horror game with elements of hard porn with takes place in our world and diffrend dimension where is only one god - lustfull god.

Alchelor
Alchelor

Rozgrywka

W pierwszych chwilach gra przypomina standardowe gry przygodowe typu point and click, gdzie przemierzamy postacią kolejne plansze terenów i rozwiązujemy zagadki, popychając fabułę do przodu. Tak jest aż do chwili, w której nagle pojawia się cały etap skradankowo-zręcznościowy, na który po całym łażeniu i klikaniu we wszystko, raczej nie jesteśmy przygotowani. Był on dla mnie na tyle zaskakujący, że zanim w ogóle wszedłem w rytm, przytrafiło mi się kilka śmierci.

Później gra już zmienia koncepcję na coś podobnego do... Silent Hill? W końcowej fazie mamy nawet żmudnych bossów i sporo strzelania, poprzetykanych zagadkami, które nie tyle są trudne, co żmudne (przejdź przez spory kawałek mapy, zrób A, wróć, zrób B, znów idź daleko, zrób C i wtedy wróć do początku...)

Fabuła

W Lust from Beyond wcielamy się w antykwariusza z problemami psychicznymi. Nasza dziewczyna znajduje psychiatrę, który ma nam pomóc, jednak mieszka on w odległym miasteczku, w którym odbywa się jakaś dziwna uroczystość i nikogo nie ma na ulicach. Dalsze śledztwo odkrywa przed nami mroczną prawdę.

Kontrowersje/artyzm

Byłem świadomy sporej dawki seksualnego gore jakie miały pojawić się w grze. Wziąłem to za wartość artystyczną i jakiś głębszy przekaz, który twórcy chcieli zawrzeć w grze. I tego też szukałem. Niestety po przejściu mogę śmiało stwierdzić, że zdecydowanie nagość i ostra przemoc nie są tutaj ujęte w głębszym przesłaniu. To po prostu gra dla ludzi, którzy lubią sado-maso. Świadczą o tym choćby "Komnaty rozkoszy", które służą jedynie do tego by poobserwować chore akty seksualne z demonami, okaleczonymi ludźmi czy nawet ślimakoglutem. Sama historia jest raczej płytka, choć plus należy się za zbudowanie jakiejś mitologii i dosyć oczywistych, ale jednak obecnych plot-twistów.

[h1}Podsumujmy[/h1]
Czy poleciłbym grę? Zdecydowanie nie. Jeżeli kręci Cię sado-maso, to ok, Twoja sprawa i tytuł może przypaść ci do gustu, ale spoglądając na temat bez tego typu preferencji, nie uważam by gra przedstawiała sobą coś, co warto zobaczyć.

Rafuszka
Rafuszka

Świetna gra, fabuła i sceny, czekam na kolejne części bo jest ogromny potencjał, polecam

PS: nie da się grać jedną ręką, wiesz o co mi chodzi ty ty!

🆃ᵘʳᵃᵈᵉᵏ
🆃ᵘʳᵃᵈᵉᵏ

Za mało cycorów za dużo spooky shitu, TLDR nie zwalisz prędzej praca serca stanie niż knaga