Nioh: Complete Edition / 仁王 Complete Edition

Nioh: Complete Edition / 仁王 Complete Edition
84
Metacritic
78
Steam
86.1
xDR
Nasza ocena jest obliczana na podstawie recenzji i popularności gry.
Cena
44,99zł
Release date
7 Listopad 2017
Recenzje na Steam
Wszystko
78 (24 903 głosów)
Ostatni
72 (136 głosów)

Jesteś gotów, by umrzeć? Oto najnowsza, brutalna gra akcji autorstwa Team NINJA i Koei Tecmo Games. W epoce samurajów samotny podróżnik ląduje u brzegów Japonii. Aby znaleźć to, czego szuka, musi przedrzeć się przez zastępy okrutnych wojowników i nadprzyrodzonych stworów Yokai.

Pokaż szczegółowy opis

Wymagania systemowe Nioh: Complete Edition / 仁王 Complete Edition

Minimalne:

  • Wymaga 64-bitowego procesora i systemu operacyjnego
  • System operacyjny: Windows® 10 64bit, Windows® 8.1 64bit
  • Procesor: Intel® Core™ i5 3550 lub wyższy
  • Pamięć: 6 GB RAM
  • Karta graficzna: NVIDIA® GeForce® GTX 780 VRAM 3GB lub wyższa AMD Radeon™ R9 280 VRAM 3GB lub wyższa
  • DirectX: Wersja 11
  • Sieć: Szerokopasmowe połączenie internetowe
  • Miejsce na dysku: 80 GB dostępnej przestrzeni
  • Karta dźwiękowa: 16 bit stereo, z możliwością odtwarzania plików WAVE 48KHz
Podobne gry
Popularność
Opinie
Napisać recenzję
Thulsa Doom
Thulsa Doom

Fajne połączenie Soulslike z HS w stylu DIablo. Na minus mała różnorodność przeciwników i dość łatwe walki z bossami.

AmtR2
AmtR2

The Best SoulsLike Expirience +

ēdiššu
ēdiššu

Pan Steam pozwala na recenzję do 8000 znaków, więc musiałem się ograniczyć.


Coś jest w tej grze. Tak sobie wyobrażam wizytę Geralta w Japonii. Rozgrywka potrafi być satysfakcjonująca, ludziki giną od jednego celnego strzału w głowę, dżdżysta pogoda niektórych misji nawet ładnie się komponuje z otoczeniem, ambient dopełnia wrażeń. A jednak jestem na nie. Bodaj 13 lat w produkcji nie pomogło tej grze, a biorąc pod uwagę ostateczną całość to, poza tym iż można się tym wszystkim poważnie zmęczyć, sugerowałbym zainteresowanym pominąć tę część i od razu zacząć od dwójki. Tam jest to samo, tylko że z poprawkami. Szkoda zatem marnować swój czas. W zasadzie, gwoli jasności, mogę polecić główny wątek fabularny. Mój zasadniczy problem dotyczy trzech DLC.

W SKRÓCIE:
• miejscem akcji jest zasadniczo Japonia
• mamy do wyboru różne typy broniek
• do broniek mamy umiejętności do odblokowania, plus magię i ninjutsu
• zestawy pancerza zapewniają bonusy, a na bronie można nakładać efekty
• najważniejsze w walce są postawy (niska, średnia, wysoka) — novum
• każdy boss ma jakiś chamski atak, który zabija od jednego ciosu
• stawia się tutaj na sprzęt (gear-based), nie na statystyki; sprzęt jest ważniejszy od leveli
• gra jest długa (podstawka wystarczy na około 100 godzin), mamy 28 misji fabularnych, a do tego są jeszcze misje poboczne i „znajdźki” (łącznie 225 kodam)
• poza tym to solsy, reszta to szczegóły, aczkolwiek twórcy chyba nie zrozumieli do końca na czym gra z tego gatunku na polegać, aby była wymagająca i sprawiedliwa, a nie trudna i chamska

PĘTLA ROZGRYWKI:
• wybieramy misję, a na ekranie ładowania możemy poczytać o historii danego miejsca
• eksplorujemy sekcje lokacji od kapliczki do kapliczki, ustanawiając skróty
• w międzyczasie pokonujemy cięższego przeciwnika, który pojawia się tylko raz na misję
• czasami potrzeba nam znaleźć klucz, by pójść dalej
• w końcu wypełniamy cel misji, najczęściej pokonując bossa
• pojawi się filmik przerywnikowy albo artystyczna animacja
• powracamy do widoku regionu mapy
• zarządzamy zebranym złomem, bo mamy staroszkolne limity zarówno na ilość przedmiotów w ekwipunku, jak i w magazynie
• możemy się również pobawić opcjami sieciowymi, w szczególności przyzwać sobie towarzysza do pomocy
• i tak dalej, aż do pierwszej szklanej ściany, i kolejnych (grę można podzielić na pięć etapów: podstawka, dorównanie do 150. poziomu, DLC, dorównanie do 400. poziomu, ostatnie NG+)
• ewentualnie możemy sobie wybrać poboczne wyzwania

PODSTAWKA:
• pierwsze dwie lokacje to tutoriale; pierwsza jest zapoznawcza, gdzie jesteśmy upośledzeni
• każda lokacja kończy się jakiegoś rodzaju bosem i każda ma jakiś motyw przewodni związany z żywiołem; do tego w każdej można znaleźć sobie zbroję właściwą dla niej (choć gra lubi nam nie dawać jednej części do kompletu za pierwszym razem)
• w ramach misji pobocznych wielokrotnie wracamy do tych samych miejsc
• wiele użytecznych mechanik nie jest nijak wyjaśnionych, a przy okazji wiele w tym wszystkich losowości, co na dłuższą metę nuży straszliwie; jakkolwiek łupy ścielą się tu gęsto, o tyle są w większości mierne
• niestety, momentami możemy się nie tylko wynudzić, ale i pofrustrować; można odnieść wrażenie, że wygrana z bosami to bardziej kwestia szczęścia niżeli umiejętności, gdyż gra ma problemy z hitboxami (bosowie mają je zbyt wielkie)

DLC:
• problem z trzema DLC jest taki, że są one kompletnie niezbalansowane, w praktyce wymagając farmienia dla postaci poniżej 150. poziomu (większość graczy kończy podstawkę na 120. poziomie), bo inaczej będzie się zadawać wyjątkowo małe obrażenia przeciwnikom (w praktyce każdy atak 1. bossa będzie śmiertelny)
• a trochę szkoda, albowiem DLC dodają kilka nowych pomysłów

WALKA:
• gra wprost uwielbia męczyć nas łucznikami; będą do nas strzelali w trakcie, gdy inni będą atakować w zwarciu
• wielu przeciwników na raz to kolejny motyw przewodni; zwykle można ich odizolować
• śledzenie uderzeń (collision detection) jest zepsute w niektórych sytuacjach; wyraźne (graficznie) uniknięcie uderzenia nie jest równoznaczne z jego uniknięciem w grze
• areny walk zwykle mają jakieś swoje rozpraszacze w postaci łuczników, strzelców, ciskających wybuchowymi pociskami, palącego się ognia, przepaści, dziur w podłodze, działa możliwego do użycia, czy po prostu małej ilości przestrzeni, tudzież w formie obszarów zamykanych nam w trakcie walki

EKWIPAŻ:
• ekwipunek ma limit przedmiotów, jakie możemy nieść przy sobie, ale przynajmniej możemy te nadmiarowe ofiarować, by zyskać z nich amritę (walutę levelowania); niemniej, jeżeli zbiera się to wszystko, to mikrozarządzanie tymże staje się nieco nużące

OPOWIADANIE HISTORII:
• podoba mi się to, że każdy mówi po swojemu; William po angielsku, Japończycy po japońsku
• fabuła jest oparta na prawdziwych wydarzeniach i postaciach, aczkolwiek William (główny bohater) był Anglikiem a nie Irlandczykiem
• ogółem narracja jest miałka; nie ma żadnych powodów, dla których gracza miałaby obchodzić; wydaje się, jakby zbyt wielki nacisk położono na elementy poboczne całej opowieści, a potem zabrakło budżetu na resztę; skądinąd niektóre wydarzenia fabularne, które się dzieją, nie są jasne, dopóki nie przeczytamy odpowiedniego wpisu w kodeksie

SPOSTRZEŻENIA:
• jeżeli chce się mieć bardzo dobry sprzęt to trzeba grać w NG+
• jest tutaj kilka klasycznych elementów jak drabiny, ale są też i nowe, np. nietoperze, spa
• skróty, jakie możemy odblokować, są całkiem różnorodne, aczkolwiek zwykle sprowadza się to do drabin
• skoro ducha opiekuńczego można sobie przyzwać wraz z upuszczoną amritą w chwili śmierci z poziomu kapliczki, to jaki jest sens w ogóle istnienia takiego grobu? wydaje mi się iż jest to li tylko bezmyślne kopiowanie z gier od From Software
• warto wszystko bić, niszczyć wszelkie dzbany i inne takie, co się da, albowiem wypadają z tego przedmioty
• niektóre możliwości odblokowywujemy dopiero po pewnym czasie, po spełnieniu pewnych warunków (jutsu, ukryty dom herbaciany, bitwa PvP, ulepszanie ducha opiekuńczego)
• przy tekstowej odprawie misji mamy dostępny pasek przewijania, gdy tekst nie mieści się cały w ramce; w przypadku zaś opisu przedmiotów zamiast tego jest doświadczenie rodem z końcowych napisów filmowych; skąd taka, niewygodna w czytaniu, niespójność?
• całkiem sporo przeciwników jest szybkich, zwłaszcza ludziki z mieczem w niskiej postawie; na takich spamerów przydaje się talizman gnuśności, który jest trochę OP
• zdobycie wszystkich osiągnięć jest rzeczywiście wyzwaniem (wymaga: opanowania każdego rodzaju broni, ukończenia przynajmniej NG+1, farmienia odpowiednich przedmiotów w ramach Bozii RNG, wydania tony srebra u kowala, ukończenia wszystkich misji pobocznych)

SIEĆ:
• możemy ukończyć grę w kooperacji z innym graczem od momentu zakończenia „Człowieka z duchem opiekuńczym”, czyli misji w londyńskim Tower, aczkolwiek jest w tym pewien haczyk, a mianowicie limituje się to do sytuacji, gdy jeden z graczy już ukończył daną misję; twórcy twierdzili na ten temat, że gra byłaby wtedy zbyt łatwa

TECHNIKALIA:
• nie można zmienić rozdzielczości z poziomu gry, trzeba wcześniej wybrać z launchera
najważniejszym mankamentem jest konsoloza w sterowaniu, tj. oglądamy ikonki od pada zamiast klawiszy; trzeba się do tego przyzwyczaić
• przełączanie kamery zablokowanej na przeciwniku odbywa się za pomocą ruchów myszka; w sytuacjach walki z wieloma przeciwnikami na raz — wyjątkowo irytujące; nie da się tego wyłączyć, można co najwyżej przestać blokować kamerę; tymczasem, na niektórych arenach walk z bosami, znajdują się elementy, na które możemy przełączać kamerę — po prostu wspaniale
• gra raz na jakiś czas się zatrzymuje (freeze) i nie jest to li tylko mój odosobniony przypadek; można to rozwiązać podłączeniem pada, gdyż gra ta to iście „klasyczny”, pod kątem jakości, japoński port z wielkiej konsoli; inną sprawą jest iż nie jest to spójne zachowanie, tzn. raz włączając grę uświadcza się tego raz na 20 minut, innym zaś razem w ogóle

Adzeus
Adzeus

Polecam, jeden z lepszych soul's like, gra się bardzo przyjemnie i fabuła jest całkiem spoko. Nie jest co prawda zbyt porywająca ale poprawna i miło się ją ogląda.

marcin81joey
marcin81joey

Jedna z lepszych gier w jakie grałem.
Obok Bloodborne i Dark Souls

ArEoX
ArEoX

wciagajaca dynamiczna wymagajaca ;)

Archi
Archi

Game is generally good, but I cannot recommend it due to huge difficulty spikes, no option for "easier approach" to boss fights if one just wishes to know the story. It requires either high dexterity or masochistic tendencies to enjoy.

taramandil
taramandil

Wspaniała szermierka. Pojedynek z Tachinabą Muneshige zapada do łba na długo i wgniata w trawę (w takiej właśnie scenerii się mierzymy).

Amogus
Amogus

Very hard, really long something for souls fans :)

Lulpus
Lulpus

No kozacka gierka, potem trochę nudna bo się w kółko robi to samo, ale ogółem zajebista.

covid eats from my ass
covid eats fro…

I am waiting for Nioh2. Finaly my own, cute, sweet, sexi female character ;>

Onizuka-Sensei
Onizuka-Sensei

Świetna gra, momentami cholernie trudna, szkoda tylko, że bez farmienia średnio idzie przejść tą grę. Im dalej w grę tym większa różnica poziomów u bohatera i przeciwników, a dodatki to jakieś istne piekło jeśli o bossów chodzi. Polecam dla masochistów

JuliusTheRazor
JuliusTheRazor

Muszę przyznać że gra jest naprawdę fajna ponieważ :
1.System walki rodem z soulsów, ale ulepszony o postawy. Wyraźne kombosy i specjalne ataki, co prawda broni jest tylko kilka, ale to w niczym nie przeszkadza. Są bardzo różnorodne i walczy się nimi zupełnie inaczej.
2.Można dowiedzieć się wiele o kulturze i wierze japończyków ok. 1600 roku.
3.Nawet spoko postacie.
4.System zdobywania przedmiotów ala Hack n' Slash.
5.O wiele lepsze multi niż w souls'ah, czytaj brak najazdów.

Niestety na minus:
1. Bardzo nierówny poziom trudności.
2. Irytujący Bossowie - niekiedy ruchający gracza bez wazeliny, mianowicie nieskończona stamina.
3. Niekonsekwencja w tworzeniu przeciwników ich słabości szczególnie tyczy się to Bossów.

W ogólnym rozrachunku gra jest fajna, ale jeśli nie lubisz podchodzić do bossa kilkanaście razy, dokładnie ważyć każdy wydany punkt oraz dokładnie dopasowywać się pod słabości danych przeciwników (co niestety nie daje 100% szans na zwycięstwo) to omijaj tę grę szerokim łukiem.
Reszcie szczerze polecam.

Nickolau
Nickolau

This is a wonderfull game. Full of lore, great variety of weapons, play styles, magic, gadgets...
unless you want to play locked, or with mouse and keyboard, and don't really want to farm. Well, If you want this - forget it. I've had hundrets of hours on DS3, mouse and keyboad, no problems. Only no jump attack. Here? Your lock on travels from enemy to enemy randomly, while surrounded. Most of my deaths come from either computer picking his own targets, or just by a unbearable mechanics. Dark souls? Finisher i-frames, here none. You can't just quit - game won't let you, at least not with an empty bar of progress points to level up. This is a good game, but a fucking nightmare as a software. Well, probably a norm, compared to shit made by Bethesda and EA. Either way, I can't honestly recomend anyone this game, unless he/she wants to "git good" or has age lower than 26ish. I've got NG+5 on couple of characters, still enjoying game. This programme is so frustratingly coded, I don't even want a NG+.

KrWaWy Ksiezyc
KrWaWy Ksiezyc

Witam a mi ta gra przycina sie optymalizacja jest slaba nawet na najnizszej grafice sie przycina da sie to jakos naprawic.

Obsydian
Obsydian

Kupiłem i grać w to na klawiaturze to jakiś horror po prostu, dodatkowo gra nie oferuje własnych ustawień które są znacznie wygodniejsze ba- nawet nie ma w grze, w ustawieniach opcji klawiatury- kupiłem na PC i opcje podane tylko pod pada, szkoda, że nie wiedziałem przed zakupem, bo wygląda fajnie. Zagrałbym...^.^
Dodatkowo gierka no troche sado maso- przesada :)

ToTylkoJa
ToTylkoJa

Jak na razie zaczynam swoją przygodę z grami tego typu i bardzo mi się spodobała za dużo o niej nie powiem, bo dopiero 13h w niej spędziłem ale wydaję mi się że jeszcze dużo godzin prze de mną patrząc na to jak beznadziejny jestem w tą grę.

Skyscreams
Skyscreams

Bardzo fajna gra polecam. Szczególnie, że można ją dostac dość tanio

Wilkuluku
Wilkuluku

I played Nioh on console. I love Nioh on PC. And I can't wait for Nioh 2 on PC.

Jaro
Jaro

Powiem tyle. Do tej gry trzeba mieć cierpliwość. Ja niestety nie mam i męczę się z drugim bossem mimo iż zostaje mu 1/3 HP. Zobaczymy do którego bossa wytrwam. Ogólnie jeśli o klimat to jest zajebisty

Tanad
Tanad

Wonderful game. Looks beautiful and plays beautifully. I like gameplay way more than Dark Souls [all of them] or Code Vein. Combat is fast and very dynamic. You don't get out of stamina all the time [you can, but shouldn't if you use Ki Pulse like game told you to]. Combat requires constant movement and very fast reactions. But most importantly hitting enemies with weapons just feels good. In some games hitting enemies is just meh... but in Nioh you can "feel" hits. It's nice. Music is ok. It didn't bother me in any way but there also wasn't anything i would go around humming. Story is nothing to write home about but it wasn't bad either. It's around Onimusha level which was good enough for me. Speaking of Onimusha, Nioh feels a lot like Onimusha 4 in my opinion, just better and more polished. There is tones of builds and weapons to use so another plus. The only thing i really don't like is lack of map. Beside that it's great game. It's not worldbreaking in any way. It just takes all gameplay elements and make them click very well. I'd say solid 9/10. Game is also long so it's money well spend.

JF5ebastian
JF5ebastian

Nie dałem rady, nie skończyłem tej gry.
Nioh był dla mnie bardzo nużący. Cały czas ta sama broń, fabuła bez sensu, misje poboczne na tych samych mapach.
Walka znowu - misz-masz wszystkiego. 3 style powodują że każda broń jest zarówno szybka jak i mocna.
U kowala nie byłem nawet raz - nie wiem nawet do czego służy.
No nie czułem potrzeby kończenia tej gry. Ostatnio tak mam...

Daje na tak bo mistrzowska obsługa K+M

Dale7z
Dale7z

Jedna z fajniejszych gier w jakie grałam, ładne połączenie DS z lootowaniem eq

pjpapaj
pjpapaj

Frustrujące i irytujące ale wciągające zobaczymy jak dalej

DarthDante
DarthDante

Nie polecam, chyba ze na ostrej promocji.

maciuras
maciuras

Świetna gra. Przyznam, że wciągnęła mnie ostro. System walki, w ogóle wszystkie opcje dopracowane. Mnóstwo możliwości rozwoju postaci. Wszystko mi się podoba właściwie. Rozgrywka zrobiona w taki sposób, że za każdą aktywność gracz otrzymuje nagrodę. Robienie zadań na mapce fajne, inne niż w podobnych tytułach. Postawy, przywracanie KI, dużo przedmiotów, sety, mnóstwo współczynników, technik. Można nawet zamienić się w mnicha i przejść grę na ciosach pięści, na przejmowaniu broni przeciwników. Czuć zręcznościowego ducha, mnóstwo wyzwań dla każdej broni, można zresetować postać, jak ktoś się pomyli na początku, więc to daje sporo frajdy.

Niektórzy narzekają, moim zdaniem głupio, że dużo rzeczy wypada. A wszystkie rzeczy można sprzedać, albo zamienić na amritę (dusze), ewentualnie odzyskać surowce do kowala. Im więcej, tym lepiej. I wcale nie trzeba mnóstwo czasu spędzać w ekwipunku. To taki dodatek, praktycznie mini gra z wieloma funkcjami. Nawet można broń modyfikować i to w mocny sposób. Nakładanie efektów, mnóstwo przedmiotów jednorazowych i to użytecznych. Rzucasz słoikiem w przeciwnika, ludzkiego bossa i obniżasz mu KI, co umożliwia szybsze wykonanie ataku kończącego. Jak boss paraliżuje i masz igłę na skrócie do akupunktury to się od razu wyleczysz. A w wielu poradnikach widziałem, że narzekali, bo paraliż długo trwa u bossów. Właśnie o to chodzi, żeby poznać przedmioty i nauczyć się różnych technik kontrowania. Każdą akcję można umiejętnie skontrować, czy to jednorazowymi, czarami, czy odpowiednim skillem.

Nie wiem, kto narzeka. Gierka według mnie 9/10.

Punkt leci za muzykę, trochę zbyt spokojna, jak na walkę z demonami, chociaż z drugiej strony rozumiem zamysł. Można się wkręcić przy dłuższych seriach i sama walka zamienia się w medytację :)

Fabuła totalnie dziwaczna, ale można sobie spokojnie doczytać o postaciach. Nawet występują podpowiedzi pewne, jak niektórych bossów pokonać, jak już się człowiek zagłębi w lekturę.

Odkrycie, jeden z lepszych tytułów zręcznościowych na rynku. Nioh ma wiele do zaoferowania, a walka z bossem to jest walka z bossem, a nie zachodzenie od tyłu i siekanie ciągle w tym samym stylu. Tutaj każdy boss ma bardzo mocno zróżnicowany układ ruchów, potrafi zaskoczyć. Trzeba dobierać taktykę. Dużo się ginie, więcej niż w Dark Souls zdecydowanie. Ale po opanowaniu systemu walki daje ogrom satysfakcji.

Polecam gorąco.

Wezmę Nioh 2 na 100% ;)

Glowacz
Glowacz

Gra bardzo wymagająca. Jak ktoś lubi cierpieć po szczerzę polecam.
Jako fan Dark Souls jestem święcie przekonany, że ta gra jest o wiele trudniejsza.
Dlc wgniata w fotel. Oczywiście bardzo polecam ze względu na rozwój postaci.
Gra nie ogranicza nas w doborze umiejętności. Podstawka wydaje się z biegiem czasu łatwa, ale dlc potrafi dać w kość. Polecam każdemu kto lubi wyzwania :)

Dr Dima
Dr Dima

Zajebista gra szczególnie dla fanów Japonii jedyne co denerwuje to że nieważne ile masz hp to każdy przeciwnik ma cię na 2 góra 3 hity gierka trudna ale zajebista Polecam

GravelHS
GravelHS

Swietna gra, ktora porwala mnie na dlugie godziny a to dopiero poczatek mojej przygody z ta produkcja

MarcO™
MarcO™

Bardzo ciężka gra, ale świetna :D

King Of All Ducks
King Of All Ducks

Nioh fixed everything i hate about dark souls.(cause of course it's la dark souls game)
Fast and amazing gameplay. A lot of weapons to choose, and every weapong works differently.
It looks amazing, it feels amazing, it works amazing.
I never had patinece for dark souls game, i dont have that problem here.
Amazing game. Good luck

Grzybek
Grzybek

super gra, uwielbiam gry tego typu

asce
asce

Gra w moim mniemaniu niedoceniona, szczególnie w Polsce. Ma naprawdę sporo do zaoferowania, jednak próg wejścia jest spory. Nioh oferuję szeroki wachlarz możliwości rozgrywania go, sporo broni, żywiołów i duchów opiekuńczych do zapoznania, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Fabuła jak i postacie są naprawdę solidnie zrobione, mimo że grę nie interesuję czy się w niej załapiesz w każdym jej szczególe. W grę idzie się konkretnie zanurzyć, w moim przypadku poznałem kawał historii Japonii i konkretne osoby na których postacie są zaczerpnięte. Niezbyt podobał mi się wstęp z Anglią, ale z każdą godziną grania bardziej się w grę wciągnąłem. DLC oceniłbym wyżej niż podstawkę. Szczerzę polecam, przypadkowy zakup z promocji okazał się jedną z moich ulubionych gier. 8.5/10.

Corri
Corri

podstawka easy powiedzmy 15 bossow... a co sie dzieje po zakonczeniu fabuly?? Daja ci misje gdzie musisz zabić 2 wczesniejszych bossow naraz.. i tak kilka misji... żalosna zagrywka.. gra na 1 raz. 6.5/10

Malax
Malax

najlepsza gra souls-like w jaka gralem

Walker
Walker

Great game, a little bit complicated at first, but mastering the mechanics gives a lot of satisfaction.
The fighting is fun and let you be really creative with the combinations, ninjutsu and magic.
The missions get sometimes repetitive and maintaining the equipment is a chore but overall worthy to get familiar with.
Enemies vary and their weakness can be exploit, the game rewards good perception.
Reccomended for the DS veterans and stubborn people.

olom
olom

Najlepszy souls-like w jakiego grałem.

kirnejl6
kirnejl6

fucking broken game
pierdole nie gram

wof_wof
wof_wof

Hate mechanics where enemies have insta lock abilities.

JMK
JMK

Ciekawa gra dla lubiących japońskie klimaty.

Spajderek
Spajderek

Whole game is fantastic as rpg :) Begin can be very hard to be understood, it can happen a big techncial issue (game was totally not working, i had to change graphic settings a bit - still a high quality but some other details and update to play normally), pc control could be much better (is fully designed for pads, not mouse/keyboard).

Dante
Dante

I really wanted to give this game a go as I love souls-like games and wanted to get into Nioh and Nioh 2 in the future but that game is a huge disappointment.
The only thing I found decent is combat system and that's it. Everything else is boring as hell, locations are hideous and simple, secrets totally uninteresting to discover and story... I don't even know what is main character's goal as story telling is that bad. Game throws thounsands of different items at you which doesn't even bother to explain what are they for. I don't even want to mention stupid tutorial which is placed after first 20min mission during which you will discover most of mechanics yourself... I mean... really?
Sadly I will try to return the game...

⛧Ðemon oƒ Hatred⛧
⛧Ðemon oƒ Hatred⛧

Game overall perfect, JUST REMOVE THOSE FUCKING SPIDERS MAN XD i don't have arachnophobia or anything, but i might get after playing fucking nioh and Dark souls 2.......................................................................................................................................................................................................................

SchmetterlingBartosz
SchmetterlingBartosz

Polecam jak masz coś w sobie z masochisty.

DecimusGrey
DecimusGrey

Bardzo dobra gra action rpg, kilka różnych typów broni, magia i umiejętności ninja pozwalają na bardzo zróżnicowaną rozgrywkę, po tylu latach grafika nie jest zachwycająca, muzyka i dźwięk nie pozostaje w pamięci ale dla fanów soulsów jest to dobry zamiennik. Wrogowie jednak nie są tak zróżnicowani, gra zalewa nas lootem niskiej wartości to nawet jeśli znajdziemy dla siebie odpowiednie przedmioty to po pewnym czasie ich poziom może być za niski a rozgrywka zaczyna robić się niepotrzebnie frustrująca - nie przez brak skilla a przez brak odpowiedniego ekwipunku. Grę wciąż jednak polecam, zwłaszcza na przecenie.

Wujek Zbyszek
Wujek Zbyszek

Bardzo fajna gra z ciekawą fabułą i rozbudowanymi sposobami walki.

A1ien_1385
A1ien_1385

To znakomita alternatywa dla gier From Software.
To Dark Souls ubrany w eleganckie, japońskie szaty.
Tempo narzucone przez twórców jednak jest tu znacznie szybsze, więc nie wszyscy się w Nioh też odnajdą.
Dodatkowym atutem są również wymagający bossowie (nad niektórymi z nich chyba pracowali masochoiści).
Można grać spokojnie na klawiaturze, ale przez mnogość opcji i stylów walki jest to bardzo wymagające.

Ocena (8.5/10)

Just a Gamer
Just a Gamer

Boring game, just running around a boss waiting untill he does full combo to let you hit him 2 or 3 times, that's almost every boss at all

nJ.Maaajkel
nJ.Maaajkel

Rzeźnik z Rivii zabijający Yokai. Jeden z lepszych produktów w stylu souls-like, jakie powstały od innego studia, niż From Software.

BenaS
BenaS

Polecam. Ciekawa i dająca na swój sposób wyzwanie gra. Ktoś kto ma dużo czasu i chęć do grania powinien chociaż spróbować i sam ocenić wartość gry. Po ponad 170 godzinach i zrobieniu wszystkich osiągnięć naprawdę było warto.

Fafnior
Fafnior

Trochę soulsy dla ubogich, masa powtarzalności, za długa i w ogóle czuć momentami budżetowość tego wszystkiego.
Jednak system walki jest na tyle fajny, a lokacje na tyle sprawnie przemyślane, że chce się wracać, jeśli ktoś ma pustkę po grach fromsoftware to będzie jak znalazł.

ShadoW
ShadoW

ZAJEBIOZA!

Łapcie przepis na bigos. Nie ma za co.

SKŁADNIKI:
500 g mięsa wieprzowego (np. karkówki)
200 g kiełbasy
1 cebula
2 łyżki oleju roślinnego
3 szklanki bulionu lub wody
30 g suszonych borowików
2 łyżki powideł śliwkowych lub kilka suszonych śliwek
1 jabłko (np. reneta lub antonówka) - opcjonalnie
1 kg kiszonej kapusty
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki
1 łyżka masła

Mięso pokroić w kostkę. Cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić na oleju w dużym garnku. Dodać mięso i dokładnie je obsmażyć.
Wlać 2 szklanki gorącego bulionu lub wody z solą i pieprzem, zagotować. Następnie dodać połamane suszone grzyby, przykryć, zmniejszyć ogień i gotować przez ok. 45 minut.
Dodać listek laurowy, ziela angielskie, kminek, majeranek, powidła śliwkowe lub posiekane śliwki, obrane i pokrojone w kosteczkę obrane jabłko i wymieszać.
Dodać odciśniętą kiszoną kapustę oraz wlać szklankę wody, wymieszać. Przykryć i gotować przez ok. 15 minut.
Kiełbasę obrać ze skóry, pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni. Dodać do kapusty i gotować przez ok. 30 minut. Pod koniec dodać koncentrat pomidorowy.
Mąkę podsmażyć na suchej patelni, gdy zacznie brązowieć dodać łyżkę masła i mieszać aż masło się rozpuści.
Trzymając patelnię na ogniu dodać stopniowo kilka łyżek kapusty cały czas mieszając. Przełożyć zawartość patelni z powrotem do garnka, wymieszać i zagotować.

darkice
darkice

Gra jest trudna, ale to dobrze bo lubię trudne gry :P

GodSlayer
GodSlayer

Dark souls gdzie musisz farmić albo będziesz miał naprawdę wyruchaną dupę
Oprócz tego wszystko spoko w sumie 6,5/10

Gloonisko
Gloonisko

2/10 each location is a recycled version of the previous one

Dolar
Dolar

kocham tą grę.....za to że mi uświadomiła jak łatwo człowiek może rozjebać pada xdxdxd

Zacky
Zacky

O rety to dopiero ciężki orzech do zgryzienia. To pokraczny souls-like gdzie na jedną dobrą rzecz momentalnie chwile później przypada jedna zła rzecz. Zdecydowanie zbyt mocny recykling lokacji wrogów oraz bossów. Fajne bronie z mnóstwem stylów walki i możliwościami ulepszeń. Konieczność farmienia materiałów, złota i doświadczenia na każdym kroku. Całkiem przyzwoity tryb coop-owy umilający i ułatwiający rozgrywkę. Konieczność nadużywania mechaniki używania ducha opiekuńczego ze względu na absurdalny momentami poziom trudności. Bardzo duża ilość buildów i przedmiotów zmieniających styl gry. Często przesadnie karzący poziom trudności, mający wywalone na Twój styl gry. Bardzo fajna mnogość pancerzy i możliwość przebrania się za inne postaci...

Istna sinusoida. Bo tak wygląda cała ta gra.
Wystawiam grze pozytywną ocenę bo dużo spędziłem w niej czasu i momentami bywało spoko. Ale bywały też momenty kiedy od „spoko” było bardzo daleko. Miejcie to na uwadze.

Smayro
Smayro

Spoko gra żeby sobie tak raz pyknąć, ale generalnie 2ka lepsza.

|iZi| >Filozof Czystego Absurdu<
|iZi| >Filo…

BOSS miał milimetr paska Życia? Podpaliłeś się i zadałeś w kombinacji o jeden cios za dużo?
Zamiast [ Odpocząć / Zrobić Unik / Przytrzymać Gardę
/ [ I każda inna opcja, która była lepsza od użycia:
-Sekretnego ciosu Zdziwienia o nazwie: // Ale jak to? Nie zabiłem go? //.
Po którym leżysz na deskach. Wczytujesz się przy ostatniej Kapliczce. Zrozumiałeś właśnie że: Już straciłeś lub nie możesz zginąć. Dlatego że, przepadną Ci niewydane punkty Doświadczenia jeśli nie dobiegniesz do swojej mogiły i nie odzyskasz tego co z Ciebie zostało po ciosie 'Zdziwienia'.
Wpieniony, Nakręcony. Zaczynasz się śpieszyć. Więc biegniesz do Nagrobka. Okazuję się że biegłeś tylko po to by po drodze dostać w ryj od wieśniaka z włócznią. Gdyż przez pośpiech popełniasz więcej błędów podczas Walki i Łamiesz kolejnego Pada. :)
Możesz jedynie stwierdzić że:
SAMURAiiiiii !!! Ma ciężko i jeden błąd może kosztować kupno nowego Pada. xD

Gra w ciągłym napięciu i z adrenaliną. To nie jest gra dla nerwowych.
ALE, ALE ! Kiedy już pojmiesz jak powinieneś prowadzić Walkę. Kiedy dowiesz się jaką bronią walczy Ci się najlepiej.
Podbijesz statystyki Postaci. Później z bogatego repertuaru wykupisz przydatne umiejętności. Podniesiesz lepszej jakości broń i pancerz. Zaczniesz w nich modyfikować bonusy.
To wiedz że coś się dzieje. [xD]
Albowiem zaczniesz odczuwać jak przyjemnie jest trenować i korzystać z umiejętności zachowania Spokoju i Opanowania.
Podczas ciągle napiętej atmosfery. Tłumiąc buzujące emocje wywołane zerkaniem na malejący Pasek Życia. Kiedy przeciwnik wyczekuje Twoich błędów. Ty jesteś w stanie spuścić wrogowi w pełni kontrolowany Wpier..ol.
Sprawia to niesamowitą frajdę kiedy możesz wrócić i walnąć hasło:
" Dawać wszyscy na raz, bo nie mam czasu " xD

Reasumując:
Gra po ciężkim początku, później może się okazać tytułem przy którym zostaniecie na dłużej.
Przyjemnie sieka się wrogów. Expa trzeba zebrać co nie miara. Zwoje w mózgu się wyprostują od kombinowania ze sprzętem [bronie i pancerz] Czyli to co trzeba nam w RPG-ach Levele Staty Skille Bronie EQ i itp.

P.S.
Pamiętajcie by zawsze, kiedy wyciągacie Katanę krzyknąć "SAMURAiiiiii !!!" xD
Jak Pan Michel Courtemanche w występie o nazwie "Samurai"

YouTube: " Michel Courtemanche Le Samouraï "

Pozdrawiam i miłego grania życzę :)

Dandys97
Dandys97

To chyba jak w tych grach souls like, bijesz przeciwnika pałką po 500 dmg, on ma 100000HP, my mamy 2000HP i on zadaje nam 1000-2000 dmg. Do tego grindowanie do DLC, bo podstawkę kończyć można z 100 lvl a już w dlc zaczynają się 170 i heh no nie fajnie. Wisienką na torcie są punkty zapisu najbliższe bosów które są tak blisko, że najczęściej dłużej idziesz do bosa niż się z nim bijesz.