TimeShift™

TimeShift™
71
Metacritic
80
Steam
78.381
xDR
Nasza ocena jest obliczana na podstawie recenzji i popularności gry.
Cena
63,67zł
Release date
23 Lipiec 2009
Deweloperzy
Wydawcy
Recenzje na Steam
Wszystko
80 (972 głosów)

Zawładnij czasem, aby stworzyć broń o niewyobrażalnej sile!Dr. Aiden Krone wykonał skok w czasie, podróżując poprzez kontinuum czasoprzestrzenne - był to lekkomyślny ruch o przerażających konsekwencjach. Teraz, niewygodna rzeczywistość alternatywna ewoluowała w ponurym i skąpanym w deszczu Dystrykcie Alfa.

Pokaż szczegółowy opis

Wymagania systemowe TimeShift™

  • OS: Windows(R) XP with latest service pack installed or Windows Vista™
  • Processor: Intel(R) Pentium(R) 4 2.0 GHz or AMD(R) equivalent
  • Memory: 1 GB RAM
  • Graphics: NVIDIA(R) GeForce(R) 6600 128 MB DirectX(R) 9.0c-compatible card with Pixel Shaders 2.0b support or equivalent (ATI(R) Radeon(R) x700) with latest DirectX drivers
  • DirectX: DirectX(R) 9.0c
  • Hard Drive: 8 GB free hard drive space
  • Sound: DirectX 9.0c-compatible sound card
  • Note: TimeShift only supports multiplayer connectivity over LAN or direct connection

Recommended:

Recommended requirements are not yet specified.
Podobne gry
Popularność
Opinie
Napisać recenzję
Sradowazy Szczadoniecki
Sradowazy Szcz…

Not working on Windows 7! Stutters and lags.

tstefan
tstefan

Nie polecam (niestety). Gra mocna straciła na świeżości, i niestety nie zestarzała się ładnie. Tzn. grafika jeszcze daje radę, owszem, ale sama gra... To już zabytek. Oskryptowana do bólu strzelnka. Jedyna trudność, to przeciwnicy wyskakujący w niewygodnych dla gracza miejscach - i wtedy trzeba używac spowolnienia czasu, bo inaczej sobie nie poradzisz. Ot, i wszytsko. Trochę żal, bo kiedyś to było coś. Żałuję, że nie mogłem pograć w pełną wersję te ładne kilka lat temu. Bo demo swego czasu wymiatało. Dzisiaj to staroć. I jeszcze jeden minus, jeśli nie jesteście jeszcze wystarczająco zniechęceni: akcja jakoś nie popycha gracza naprzód, i generalnie było mi wszytsko jedno, kim jest mój boHater, za jaką sprawę walczę, czy wygram itd.

Werdykt: Kupuj tylko jeśli: (a) lubisz strzelanki i koniecznie musisz pograć w kolejną, w sumie zjadalną, ale (dzisiaj) będącą zaledwie średniakiem (najwyżej); (b) jesli masz parcie na starocie, retro etc. W pozostałych przypadkach radziłbym sobie darować.

Kobra
Kobra

TimeShift™
- Kontrola Czasu : W grze podczas waliki możemy : przyśpieszać, zatrzymywać ,cofać czas .Ten atut jest bardzo ważny .
- Kampania : Nie jest krótka wystarcza na 7-8 godzin grania .
- Ciekawy wygląd broni do wyboru mamy kilka broni nie jest ich dużo ale w zupełności wystarczą .
- Gra zrobiona na silniku Feara ,grafika nie jest zła jak na rok 2009 dźwięk również wpożądku
Podsumowywując :
Gra nie jest tak popularna jak Fear czy Cod ale zasługuje na uzanie .
Moja ocena : 10/10

Jude [YoZeK]
Jude [YoZeK]

Krótka na 5-7h. Średnio trudna, wymagająca. Od razu wziąłem najwyższy poziom, nie pieściłem się. Najważniejszym guzikiem jak dla mnie w tej grze jest F6.
Trochę szkoda, że nie można biegać, bardzo mi tego brakowało.
Oczywiście bywały momenty myślenia "Co zrobić z czasem aby się tam dostać?"
Także nie można zarzucić, że jest tu tulko bezmyślne strzelanie.
Na końcu brakowałem mi jakieś epickiem walki, mega trudnej z bossem.
Ale jeśli chodzi o samą grę to daję okejkę (Y)

Kasztan [CL]
Kasztan [CL]

Całkiem przyjemna co prawda krótka strzelanka z ładną grafiką i ciekawymi broniami jak najbardziej w promocji polecam.

Burcio3city
Burcio3city

Bardzo fajna gra ciekawe misje chodz nie skomplikowane daje 7na 10.

mg-mat
mg-mat

Timeshift to druga gra studia Saber Interactive, prawie debiutujące studio, wykonało całkiem ciekawy produkt. Jak na 10-cioletniego "staruszka" gra trzyma się całkiem nieźle. Co prawda sporo już odstaje od dzisiejszych produktów, ale czasy, kiedy się ukazała też były inne, a gra trzymała wtedy poziom co najmniej średniaka z wyższej półki.

Gra ma naprawdę wysoki poziom trudności, gdyby nie moce pozwalające manipulować czasem, to przejście tej gry byłoby katorgą, a tak gra ma sporo przyjemnych momentów dodatkowo urozmaiconych takimi aktywnościami, jak jazda na kładzie, strzelanie z działka na Zeppelinie, czy też zagadki środowiskowe związane a jakże z mocami cofania, przyspieszania i zatrzymywania czasu. Gdyby okroić tą grę z tych elementów, wyszłaby średniawa, bardzo trudna strzelanka. W grze dysponujemy też "nowoczesnym" arsenałem. Futurystyczne bronie, którymi przyjdzie nam się posługiwać, nie odbiegają zbytnio od kanonu, warto właściwie wyróżnić tutaj tylko kuszę z bełtami wybuchowymi, której używałem jako broni głównej przez większość gry, reszta to standard typu karabin, strzelba, wyrzutnia rakiet itp.

Grafika w grze jest trudna do ocenienia, ząb czasu mocno nadgryzł tekstury, które najzwyczajniej do naszych czasów nie przystają, dodatkowo sama gra w tym nie pomaga. Połowa gry to bunkry i bazy wroga, w mieście dominują szarobure kolory, a etapy na wolnej przestrzeni dzieją się w zimowym krajobrazie. Wszystko to sprawia, że gracz odczuwa środowisko, jako ponure i zimne pole walki, z którego trzeba jak najszybciej uciec. Sytuację ratuje bardzo dobra oprawa muzyczna, a i dźwięki otoczenia, wybuchów, czy też samych strzelanin są dobrej jakości.

To, co mnie w grze najbardziej irytowało, to durne odzywki naszych wrogów w postaci "Drop your wepon" oraz kilka innych. Irytujące były też rozkazy naszego sojusznika, który gdy tylko na chwilę przystawaliśmy, pospieszał nas poprzez radio, sam stojąc z całą drużyną przed bazą wroga. Wystarczyło stanąć na kilka sekund, aby nasz komandor zaczął się nam wydzierać do ucha.

Na sam koniec wypadałoby zadać pytanie: Czy polecam tą grę obecnie? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli lubisz staroszkolne strzelanki, a wysoki poziom trudności cię nie przeraża, to możesz śmiało spróbować, w innym przypadku odradzam, ta gra nie jest spacerkiem po parku.

OCENA:

6/10 - Obecnie

*Skok w czasie rozpoczęty*
*Witaj podróżniku. Jest 30 października 2007 r. Właśnie odbywa się premiera gry Timeshift*

Na tą premierę nie czekałem z wypiekami na twarzy, ale gra miło mnie zaskoczyła.....

OCENA:
7,5/10

*Automatyczna inicjalizacja protokołu bezpieczeństwa*
*WYKRYTO PARADOKS*
*Powrót do czasów współczesnych za 3...2...1*

Zapraszam do obserwacji naszego kuratora: ŚWIAT RECENZJI

https://store.steampowered.com/curator/26553378/

Jak ktoś po przeczytaniu recenzji, nadal nie ma pewności, czy ta gra jest dla niego, zawsze może zobaczyć grę w akcji:

https://www.youtube.com/watch?v=Byr5bMADMi4

Odcinek drugi ma już dobrą rozdzielczośc:

https://www.youtube.com/watch?v=J1L1kIi3DWQ

AdamMaca
AdamMaca

No to mamy najlepszy shoter z jedno rdzeniowych komputerów. Szybka akcja zabawy z czasem (wstrzymywanie cofanie) niezłe giwery lokacje.

KACPER98PL
KACPER98PL

Spodziewałem się czegoś więcej

Maciejkaaaa
Maciejkaaaa

Pomysł operowania czasem jest całkiem niezły :)

koTiONe
koTiONe

Fajny stary shooter. Jest klimat, fabuła, ficzery itp... tylko graficznie odbiega.

SEBX
SEBX

❤️Moja gra dzieciństwa❤️

Timeshift to prosta gra FPS łudząco podobna do crysis'a. Gra została wydana w 2007 roku (tak jak crysis) przez ACTIVISION, dewelopera znanego głównie z serii Call Of Duty.

W grze wcielamy się w jednego z naukowców (są to moje przepuszczenia ponieważ tak naprawdę to nie wiadomo kim tak naprawdę jest główny bohater) który z powodu ataku Aiden'a Krown'a zakłada specialny kombinezon, zwany kombinezonem BETA po to aby cofnąć się w czasie i zapobiec atakowi na laboratorium i też zabić Krown'a człowieka który nie tylko zaatakował laboratorium ale i stworzył swój własny kombinezon zdolny do naginania czasu który nosił nazwę kombinezon ALFA, przez co stał się on niezwykle potężny, niebezpieczny i bez jakichkolwiek skrupułów przeją władze w przeszłości i zebrał ogromną armię. W samej grze możemy spotkać różnorodne bronie, lokacje czy przeciwników, mimo że gra jest mocno liniowa to są misję które oferują lekką otwartość terenu.

PLUSY i MINUSY
Plusy:
+grafika (mimo tego że gra ma już swoje lata to grafika jest świetna)
+czaso moce (cofanie, spowolnienie i zatrzymanie czasu. Jest to niezbędny element gry)
+fabuła (nie jest to jakaś kox fabuła ale i tak jest dobrze. Cała gra jest na ok. 8h jeśli grać na spokojnie a jak na faście to może nawet 5h)
+możliwość zabierania broni przeciwnikom (zatrzymać czas i j3b chłop będzie tylko błagał o litość 🤣)
Minusy:
-AL (większość to ma chyba IQ na minus, ale da się przeżyć)
-liczę na glicze 😀...i błędy...
-drewno a nie movement postaci którą sterujemy
-brak celowania z muszki i szczerbinki, tylko lekkie przybliżenie rodem z CS 1.6

Podsumowanie
Gra mimo przeważających minusów jest zaj3bi5ta, w grze za dzieciaka spędziłem może ze 100h i no musze przyznać że mnie to nadal ta gra nie nudzi.

Moja ocena fabuły-8/10
Moja ocena rozgrywki-7,5/10
Moja ogólna ocena gry - 8,5/10

Polecam serdecznie!

kekw
kekw

Grałem w nią przez długi czas na dysku i przypadkowo przypomniałem sobie tę grę jeszcze raz, postanowiłem kupić ze zniżką. W końcu tak się stało: gra jest dobra ze względu na grafikę w tym czasie. Mechanika gry i sztuczna inteligencja przynoszą przyjemność. Na wyższych poziomach trudności naprawdę zarządzanie czasem jest jeszcze ważniejsze dla przetrwania. Jeden mały minus: to fabuła, nie pasuje całkowicie do twojej głowy

METUS
METUS

Przeszukując różne zakątki i odmęty sklepu Steam znalazłem produkcję, która mnie zaciekawiła - TimeShift. Nigdy o niej nie słyszałem a ma już swoje lata (2007). Gra stworzona przez Saber Interactive a wydana przez Activision oraz Sierra więc no marki mi znane. Postanowiłem zakupić i zagłębić się w ten mało znany tytuł.

Na początek fabuła [mogą być spojlery] : W niedalekiej przyszłości naukowcy pracują nad wehikułem czasu. Opracowali i stworzyli dwa kombinezony umożliwiające podróż w czasie - Alpha i Beta z czego ten drugi jest bardziej zaawansowany i ulepszony. Dr. Aiden Krone zabiera kombinezon Alpha i cofa się do przeszłości. Przed tym Krone postanawia wysadzić cały kompleks badawczy za pomocą bomby. Tu do akcji wkracza nasz bohater, bezimienny naukowiec (według wikipedii miał on się nazywać Michael Swift). Dowiaduje się on o zdradzie doktora i postanawia ruszać za nim w pościg biorąc kombinezon Beta. Podróż w czasie niestety nie idzie zgodnie z planem. Przenosi się do alternatywnej przeszłości gdzie Krone rządzi światem. Bezimienny bohater musi dopaść doktora, zakończyć jego rządy i powrócić do swojej rzeczywistości.

Powiem szczerze. Fabuła w tej grze jest spoko. Zaciekawiła mnie i chciałem się dowiedzieć więcej. Niestety gra opowiada nam ją za pomocą dosłownie kilkunasto sekundowych cutscenek, które bardzo mało wyjaśniają. Cała historia dzieje się tak naprawdę bez żadnej przyczyny. Nigdy nikt nic nie mówił o historii naukowców i kombinezonach Alpa oraz Beta, ani też o tym dlaczego Krone cofnął się w czasie. Samo zakończenie jest bardzo słabe, no niby bohater coś zrobił ale praktycznie nie masz nic wyjaśnione. Fabuła może i była godna jeszcze drugiej albo nawet trzeciej części gry ale zrobiono to tak słabo, że aż przykro się robi.

TimeShift to strzelanka pierwszoosobowa. Cała rozgrywka się opiera na rozwalaniu przeciwników oraz przechodzeniu przez liniowe poziomy i plansze. Twórcy dali parę poziomów gdzie jedziemy jakimś pojazdem lub strzelamy z wieżyczki ale d*py nie urywają. Czasami mamy momenty w których musimy użyć manipulacji czasu aby przejść dalej i tutaj jest główny i najlepszy aspekt tej gry. Możemy cofać, zatrzymać lub przyśpieszyć wedle naszego życzenia lecz jest to ograniczone. Takowa manipulacja czasem daje nowe możliwości podczas grania i daje naprawdę dobre pole do popisu dla graczy dlatego daje tutaj dużego plusa za to. W grze mamy parę pukawek z dość ciekawym wyglądem czyli karabiny, strzelby, rakietnice i tak dalej no wiadomo. W niektórych broniach możemy korzystać z celownika a w niektórych mamy tylko nie za duże przybliżenie ekranu tak jak mieliśmy to w FEAR 1. Samo strzelanie wypadło dobrze a wraz z manipulacją czasu tak jak już mówiłem daje tutaj duże pole do popisu dla śmiałych graczy.

Grafika w grze niestety swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą ale czasami jakieś ładne widzoczki się zdarzą. Gra zabiera nas w parę lokacji - najczęściej są to bazy lub tereny zabudowane czyli jakieś fabryki oraz magazyny lub też zrujnowane miasto. Jako iż gra opiera się w okół podróży w czasie a konkretnie do przeszłości to mam wrażenie że technologia oraz świat jest taki steampunkowy co widać np. na maszynach czy też broniach bo niby wyglądają futurystycznie ale jednak czuć tą nutkę steampunku. Głównie dominują tutaj kolory ciemne i ponure. Ogółem grafika jest spoko jeżeli ktoś lubi stare stzelanki ale tych nowszych graczy to na pewno odrzuci.

Dobra teraz opowiem o tym co mi się nie podobało w grze. Największym i najbardziej wnerwiającym elementem rozgrywki są przeciwnicy. Teoretycznie sami w sobie nie są jacyś przekozakami. Jest ich parę rodzajów, każdy ma swoją broń i gadżety bądź też umiejętności specjalne lecz nie to ich czyni denerwującymi lecz możliwość wytrzymania dosłownie "na klate" całego albo i nawet dwóch magazynków karabinu czy też innych broni. Dosłownie nasi przeciwnicy mogą wytrzymać CAŁY magazynek z karabinu. Możesz strzelać w głowę ale nie wiesz czy trafiasz czy nie bo celownik się nie rusza, nie wiesz czy jest jakiś odrzut czy nie, niby widzisz jak pocisk leci ale nie wiesz czy trafia w miejsce docelowe czy nie. Niektóre etapy czy to jakaś obrona lub przebrnięcie przez bazę są naprawdę tragiczne ponieważ zmasowanych atak wytrzymałych wrogów jest dla nas tragiczny, zanim się dowiesz że ktoś do ciebie strzela to masz już może połowę życia. Wrogowie nie grzeszą inteligencją ale możliwość wytrzymania więcej ilości kul prosto w klate niż 50 Cent jest denerwujące. Drugim aspektem o którym już wspominałem jest fabuła. Tak, mówiłem, że historia mnie zaciekawiła ale jest to opowiedziane w tak ku*wa nudny i niechlujny sposób, że mam wrażenie że gra powstała tylko po to aby zarobić z niej grosza i tyle. No niby jest tło fabularne ale praktycznie nie wiesz po kiego ch*ja się to wszystko dzieje. Twórcy mogli opowiedzieć historię lepiej, rozwinąć ją albo i nawet wydać następne części a tak to gra została taka jaka jest - porzucona, z lekkim potencjałem na swoje malutkie uniwersum wśród wielkich tytułów.

W taki oto sposób prezentuje się TimeShift. Według mnie jest to gra, która dosłownie została porzucona na pastwę losu. Historia niekompletna i zmarnowana, rozgrywka większości graczy pewnie znudzi po pierwszych poziomach (chyba że lubisz stare strzelanki) oraz wrogowie z możliwością przyjęcia na klatę niezliczonej ilości kul niczym Pisiont Centów. Naprawdę jest mi szkoda gry bo mogła wyjść lepiej a tak to jest sobie na tym Steam i tyle. Stary, zapomniany tytuł zgnieciony przez współczesne produkcje ale jednak miał potencjał aby dumnie wypiąć pierś i pokazać co ma. Polecam raczej dla tych którzy jednak w grach siedzą dłużej bądź lubią takie stare gierki bo inaczej szybko się znudzi.

90/100

bored
bored

Seems very impressive for 2007