Tom Clancy’s Splinter Cell Blacklist

Tom Clancy’s Splinter Cell Blacklist
niedostępne
Metacritic
81
Steam
78.843
xDR
Nasza ocena jest obliczana na podstawie recenzji i popularności gry.
Cena
19,97zł
Release date
20 Sierpień 2013
Deweloperzy
Wydawcy
Recenzje na Steam
Wszystko
81 (15 908 głosów)
Ostatni
73 (87 głosów)

The United States has a military presence in two-thirds of countries around the world, and some of them have had enough. A group of terrorists calling themselves The Engineers initiate a terror ultimatum called the Blacklist - a deadly countdown of escalating attacks on U.S. interests.

Pokaż szczegółowy opis

Wymagania systemowe Tom Clancy’s Splinter Cell Blacklist

Minimum:

  • OS:Windows® XP (SP3) / Windows Vista® (SP2) / Windows® 7 (SP1) / Windows® 8
  • Processor:2.53 GHz Intel® Core™2 Duo E6400 or 2.80 GHz AMD Athlon™ 64 X2 5600+ or better
  • Memory:2 GB RAM
  • Graphics:512 MB DirectX® 10–compliant with Shader Model 4.0 or higher
  • DirectX®:9
  • Hard Drive:25 GB HD space
  • Sound:DirectX 10–compliant DirectX 9.0c–compliant
  • Additional:Peripherals Supported: Windows-compatible keyboard, mouse, headset, optional controller (Xbox 360 Controller for Windows recommended). Requires UPLAY account.
Podobne gry
Popularność
Opinie
Napisać recenzję
wnorek
wnorek

Tom Clancy's Splinter Call Blacklist:

Jako fan serii Splinter Cell chciałbym oznajmić, że jest to druga najlepsza część serii zaraz po Spinter Cell Chaos Theory. Szósta odsłona gry to połączenie niezbyt udanego Splinter Cell Conviction z epicką Teorią Chaosu. Gra oferuje wciągającą fabułe, emocjonujące misje w kampanii dla pojedynczego gracza, ciekawych bohaterów, całkiem niezłą oprawę graficzną oraz co najważniejsze powrót do korzenii. Splinter Cell Blacklist daje nam do dyspozycji kilka patentów z poprzedniej części takie jak: Ostatnia znana pozycja, Oznacz i Zlikwiduj- teraz także w ruchu oraz nacisk na korzystanie z osłon terenowych. Powrócił mechanizm przenoszenia ciał naszych przeciwników, natomiast nie dodano systemu łamania zabezpieczeń zamków elektromagnetycznych i komputerów, otwierania drzwi wytrychem czy też przesłuchwania wrogów, co jest znacząco na minus. W Blacklist mamy trzy style rozgrywki - Duch, Pantera i Szturmowiec. Gra nie oferuje nam monotonności w wykonywaniu działań. Każda misja jest bardzo ciekawa i zróżnicowana. Historia w grze mówi o Inżynierach, czyli o tzw. siatce terrorystycznej zwaną "Czarną Listą". Mają jeden warunek. Chcą aby Stany Zjednoczone wycofały swoje wojska z krajów, w których stacjonują. Jeżeli Amerykanie tego nie zrobią, terroryści będą wykonywać co tydzień zamachy na terytorium Stanów - I znowu w grze pojawią się motyw: "Nie chcę ratować świata, ale muszę". Własnie za to kochamy Sama Fishera, który ciągle jest w ruchu, a nie jak większość w jego wieku na emeryturze. Nowy Splinter Cell jest bardzo przyzwoity, choć brakuje mu tej odrobiny magii, którą ma Splinter Cell Chaos Theory.

Ocena poszczególnych aspektów gry:

Fabuła: 90/100
Klimat: 85/100
Grafika: 85/100
Dźwięk: 85/100
Optymalizacja: 90/100 dobra
AI: 45/100 słaba
Bugi: 65/100 małe
Mechanika gry: 90/100

Plusy:

+ Wstęp do gry
+ Filmowość gry
+ Emocjonujące i wciągające misje kampanii dla pojedynczego gracza
+ Paladyn-4TH Echelon
+ Bohaterowie drugoplanowi
+ Ogromna ilość gadżetów w tym traitor
+ Możliwość omijania przeciwników i ogłuszania
+ Tryb Szpiedzy vs Najemnicy + COOP + Misje 4E
+ Połączenie Conviction z Chaos Theory
+ Drony, zakłócacz wizji, psy, pancernicy
+ Rola światło - Cień
+ Grywalność
+ Odrobina akcji
+ Brak monotonności w wykonywaniu misji
+ Piąta wolność
+ Korzenie serii
+ Dialogi bohaterów drugoplanowych mogą wywołać uśmiech na twarzy

Minusy:

- Brak: łamania zabezpieczeń - zamków elektromagnetycznych i komputerów, otwierania drzwi wytrychem oraz
przesłuchań
- Brak regulacji prędkości - do dyspozycji mamy chód/bieg/sprint
- Wysterylizowany Sam Fisher i jego zmieniony głos
- Tryb pierwszoosobowy - Isaac Briggs
- Przeciwnicy mogą na klatę przyjąć po 4 kule
- sterowanie
- W porównaniu do poprzednich części jest uproszczona

Ocena produktu: 86.5

PLejsioR
PLejsioR

Splinter Cell Blacklist to typowo gra "skradanka", fajny movment, dużo misji.

Noxbi 🌈
Noxbi 🌈

TLDR:

Nowocześniejszy, szybszy i dynamiczniejszy Splinter Cell, jednocześnie stworzony tak, by zadowolić głównie starszych fanów serii. Doskonała proporcja między skradaniem i strzelaniem. W moim osobistym rankingu - drugie miejsce, zaraz za Chaos Theory.

Dłuższy wywód:

Wstęp, fabuła i aktorstwo
Jestem typem gracza, który lubi postrzelać, ale najwięcej frajdy ma gdy niezauważenie uniknie walki i oszczędzi parę wirtualnych "istnień". Seria Splinter Cell, wśród przedstawicieli gatunku tzw "skradanek", cieszy się specjalnym miejscem w moim sercu. Dlatego nie wiem czy moja recenzja będzie dostatecznie obiektywna, ale cóż. Splinter Cell mają wszystko, czego oczekiwałbym po grze sygnowanej nazwiskiem Toma Clancy. Gadżety i nowinki technologiczne, poważną, lecz potraktowaną z lekkim przymrużeniem oka militarną fantazję wspieraną przez postacie obdarzone wyrazistymi i silnymi charakterami, wśród których oczywiście prym wiódł główny protagonista. Michael Ironside pomagał tworzyć tę postać i to dzięki niemu, obładowany toną sprzętu, a jednocześnie bezszelestnie poruszający się super atleta był tak bardzo wiarygodny. Urzekające, że postać, która dysponuje wszelkimi możliwościami siania mordu ma silną awersję do zabijania (oczywiście, jak gracz chciał, mógł zrobić z Fishera hipokrytę, na ogół nie było z tym problemu), a gracz (taki jak ja przynajmniej) od razu to łyknął. Ani przez chwilę nie myślałem, by wejść w "tryb Rambo". Tak, Fisher to nie był typowy growy twardziel. No, ale miała to być recenzja Blacklist... Zmierzam do tego, że oczywiście wiele zarzutów kierowanych w kierunku tej odsłony tyczy się głównie zmiany aktora grającego Sama Fishera. Skłamałbym mówiąc, że sam Sam nie przeszedł pewnej przemiany, jakby zapomniał o swojej etykiecie, co oczywiście dla graczy znających jego ostatnie przygody, Double Agent i Conviction, może nie być zaskoczeniem. Nie ważne czy jesteś weteranem kilku wojen i super atletą, jeśli z tamtych wydarzeń wyszedłeś bez szwanku, wydarzenia jakich bohater doznał we wspomnianych grach mogą sprawić, że w człowieku coś pęka. Do tego, pierwsze sceny z prologu Blacklist doskonale usprawiedliwiają motywacje bohatera, gdy kolejny z jego przyjaciół ledwo unika śmierci po raz kolejny na oczach bohatera. Za wszystkim stoi nowa organizacja terrorystyczna, której zlikwidowanie jest nową personalną krucjatą bohatera. Szczerze mówiąc wolałem historie, w których swoje misje traktował z dystansem i na niemal każde z zadań miał ironiczny komentarz. No, ale gdzieś mniej więcej w połowie gry wraca stary, dobry, ironiczny Sam. Eric Johnson, zastępujący zmęczonego już grami Ironside'a spisał się wyśmienicie. Jasne, słychać że głos jest wyższy i w ogóle młodszy, ale mi to w odbiorze gry nie przeszkadzało. Skupiłem się na Samie, a to chyba postacie wspierające w Blackliscie wybijają się na gwiazdy. Grim jest dużo więcej niż do tej pory, z czego bardzo się cieszę, głosu Kate Drummond mógłbym słuchać bez końca, wraca również główny antagonista Conviction, Kobin wraca i występuje w dość niespodziewanej formie, znany z robi Adama Jensena (Deus Ex) Elias Toufexis doskonale oddał charakter postaci, dokładnie tak wyobrażałem go sobie na trzeźwo, choć przyznam, że wolałem go jako narkusa z Conviction. Nowi bohaterowie, Briggs i Charlie również spełniają swoje role, dodając do historii lekki powiew świeżości. To znaczy, tu bardziej Charlie ze swoim głupkowatym poczuciem humoru, Briggs to taka kopia Fishera. Tylko, że młodsza i mniej doświadczona, w kampanii single player brakuje mu charakteru, za to wszystko nadrabia w "swoich" misjach co-op. Gdyby nie słape pierwsze wrażenie, kibicowałbym chłopakowi w zostaniu nową "twarzą" serii, na co oczywiście nie ma szans bo Fisher jest jak James Bond. Będzie Splinter Cell dopóki będzie na niego zapotrzebowanie. Czemu zaczynam jakbym recenzował film? Ponieważ od początku cała seria naznaczona jest inspiracjami filmowymi. Ciekawostka: Pierwsza część pierwotnie powstawała jako gra o... agencie Jej Królewskiej Mości 007, tak, dokładnie. Sam Fisher miał być Jamesem Bondem. Double Agent inspiruje się "Infiltracją" i "Piekielną grą", a Conviction bezwstydnie wręcz, garściami czerpie z "Uprowadzonej" i "24 godziny". Blacklist natomiast mocno stawia na przerywniki filmowe, które wyglądają płynniej i wiarygodniej niż do tej pory. Oglądając je, poważnie jestem w stanie uwierzyć PRowi Ubisoftu, że brak Michaela Ironside'a, który wówczas o kulach nie byłby w stanie tak, jak Eric ogarnąć tych scen, a ponoć nagrali ich 4 razy więcej niż w grze się zmieściło.

Gameplay
Wreszcie możemy przejść do poważniejszych tematów, a mianowicie, jak w Blacklist wygląda rozgrywka. W moim osobistym odczuciu: Wyśmienicie. Jak już wspomniałem, jestem fanem tej serii od ponad 13 lat. Starsze, klasyczne już odsłony były grami nastawionymi typowo na ciche podejście, ślamazarny gameplay wymagał dużo cierpliwości jeśli chciało się zdobyć jak najwyższe wyniki (przy czym punktowane było jak najszybsze przejście plansz, tak, tak), za to Conviction bez pardonu przewrócił charakterystyczną formułę Splinter Cell do góry nogami zmieniając grę w festiwal mordu. Bardzo szybki, dynamiczny i zaskakująco satysfakcjonujący i choć skradanie wciąż gra tam dużą rolę, zwłaszcza pod koniec fabuły, to to nie jest już to samo. Blacklist z kolei odnajduje złoty środek dla fanów szybszej i bardziej dynamicznej rozgrywki jednocześnie stawiając bardzo silny nacisk na skradanie i jak najcichsze wykonywanie stawionych przed graczem zadań. Jednak gdy coś pójdzie nie tak, gra w przeciwieństwie do klasycznych odsłon, już nas za to nie każe, w naturalny sposób przechodzi w szybką i dynamiczną wymianę ognia. Jednak to właśnie skradanie się sprawia najwięcej satysfakcji, przyznaję, że za każdym razem gdy popełniłem błąd i musiałem pociągnąć za spust lub po prostu gdzieś uciekać nie wczytywałem save'u, jakbym to zrobił np. w Chaos Theory, grałem dalej, a misję po prostu powtarzałem później, podbijając swoje wyniki. Przyznaję, że dawno żadna gra (AAA przynajmniej) mnie tak mocno nie wciągnęła i nie motywowała do powtarzania tych samych plansz. Blacklist robi to dobrze.
Ach, zapomniałem wspomnieć o powrocie znanej z Conviction funkcji "Mark and Execute", gracz może oznaczyć kilku przeciwników i za naciśnięciem jednego przycisku bohater zabije wszystkich w widowiskowych piruetach niczym Kiefer Sutherland w "24 godzinach". Wygląda to bardzo przyjemnie, zwłaszcza w co-opie, ale sam na ogół grałem na najwyższym poziomie trudności, gdzie ta funkcja - bardzo słusznie - jest niedostępna.

Podsumowanie
Blacklist to doskonała proporcja skradania i strzelania. Powinna zadowolić zarówno miłośników klasycznych odsłon, jak i zauroczonych bardziej dynamicznym stylem Conviction, a filmowy charakter bucha z każdego przerywnika. Ilościowo również to najbardziej rozbudowana i najbardziej widowiskowa odsłona Splinter Cell.
Obawiam się o ewentualną kontynuację. Z jednej strony marzę by seria powzięła drogę wytyczoną przez Ghost Recon Wildlands czy bardziej Metal Gear Solid V, ale z drugiej może w ten sposób zacząć zjadać własny ogon, a Blacklist o mały włos, ale jeszcze tego uniknął. W każdym razie, polecam z całego serca.

Piekarnik Key-Drop.pl
Piekarnik Key-…

Nie dostałem żadnego kodu ....

JustTau_
JustTau_

Gra jest wyjątkowo emocjonująca, nieważne czy gra się trybem stealh czy strzela się do wszystkich z karabinu szturmowego.

k3vlar
k3vlar

Witam

Zanim napisałem recke poczytałem brednie i wypocimy innych youtuberów co nie mają co zrobic ze swoim zyciem i grają w totalne gówna, a cipke widzieli tylko gdy stara goli sobie nogi papierem ściernym. Nie zgadam się ze SC- Black List jest nowy oh ah! Uważam że Conviction i Black List są na tym samym poziomie i to bardzo porządne gry!

Black List - opowiada o terrorystach któzi usuwają niewygodnych światków za wszelką cene, zwracając uwaga całego świata. Grupa Terrosystów dała sobie przydomek Inżynierowie która stawaia ultimatum światu - Stany Zjednoczone opuszczą okupowane kraje ale zrobią nam kuku :)

Black List dzieje sie gdzieś pomiedzy wszystkimi częściami. Sam Fisher ma teraz jedną twarz bezwzględnego szeryfa świata który pozjadał wszyskie rozumy.. jakby każdnego wroga którego spotka zabija i traktował jak ubytek w społeczeństwie..

Naprawde spory kawał chleba z tej gry polecam !!!

Plusy +

+Misje fabularne
+Duży wybór broni i maskowanie stroju
+Oprawa graficzna / Ścieżka dzwiękowa
+CooP

Minusy -
- Misje poboczne są po prostu nudne ! ( zrobić i zapomnieć )

Mocne 8/10

OG GOMBO$$
OG GOMBO$$

Bardziej odświerzony ale nadal tem sam kochany Splinter Cell. Jak na moje oczekiwania gra się w nią dobrze i przyjemnie. Wciągająca fabuła to jeden z wielu atutów tej gry, które można by wymieniać godzinami.

StefaN
StefaN

Sam wraca w wielkim stylu !
Z początku nie podobało mi się przeniesienie SC w taki klimat, ale gry już zagłębiłem się w rozgrywkę nie mogłem zebrać szczęki z podłogi. Wg mnie najlepsza część SC zaraz po Chaos Theory.

WuJ@
WuJ@

Mimo upływu lat gra dalej cieszy oko :)

Dvvs41 :P
Dvvs41 :P

To tylko zostało czekać na kolege żeby se co-op zagrać :)

murzyn w pudełku
murzyn w pudełku

One of the best stealth games ever.

xiao mei
xiao mei

Gra jest genialna. Świetna część serii
Plusy:
-grafika
-fabuła
-grywalność
Minusy:
-multiplayer umarł

szametu
szametu

Gra jest swietna. Ma kilka niedorobek, pare rzeczy nie jest takimi jak bysmy chcieli.

Dla mnie to frustracja non stop. Grajac na najtrudniejszym poziomie, starajac sie przejsc gre nie bedac zauwazonym, gra sie od punktu zapisu do nastepnego. Niektore powtarzajac wiele razy. To denerwuje

Ale jesli zmniejszymy poziom i idziemy na tzw pałę, zabijajac wszystko co sie rusza, od czasu do czasu bawiac sie w ninja, gra od razu nabiera rumiencow.

Rokens
Rokens

Co tu dużo mówić stary dobry splinter cell polecam i to bardzo :)

Rodion Romanycz Raskolnikow
Rodion Romanyc…

Bardzo solidna skradanka dla fanów skradanek

Claude_Speed
Claude_Speed

Świetny powrót do korzeni serii po mniej udanych Conviction i Double Agent. Brakuje jedynie oryginalego głosu Ironside'a.

xdxdblabla
xdxdblabla

Kolejna odsłona cyklu o uber tajnym agencie Ameryki (oczywiście). Gra wprowadza powrót do ulepszonego stylu gry względem piątki, a newet poniekąd czwórki. Ale od początku, gra oferuje nam nie tylko misje w terenie, Sam Fisher jest teraz dowódcą czwartego eszelonu i musimy dbać o rozbudowę naszej bazy wypadowej a pomiędzy kolejnymi misjami możemy się po tej bazie przejść (no poniekąd jak w czwórce) oraz rozmawiać z podwładnymi. W czwórce nasz styl gry działał na korzyść jednaj albo drugiej strony, conviction była grą akcji, a szóstka? Jak napisałem na początku nest to powrót do korzeni, najbardziej premiowany styl to ghost czyli ominasz lub ogłuszasz wszystkich przeciwników i wykonujesz misję tak, że nikt o Tobie nie wie. W przeciwieństwie do pierwszych odsłon (do chaos theory) niektóre misje wykonujemy w dzień (ale nie "wtapiamy" się w otoczenie jak to miało miejsce w poprzedniej odsłonie. Ekwipunek jest spory, możemy dobierać każde jego części (włączając elementy stroju, noktowizora oraz rozbudowanego arsenału broni) odpowiednio pod swój styl oraz wymagania misji. Tryb multi jest połączony poniekąd z trybem singlowym, nie mam na myśli fabularnie ale za wykonywanie misji z innymi dostajemy dodatkowy sprzęt oraz pieniądze które możemy wydać na rozwój także w singlu (no chodzimy tą samą postacią i w multi i w singlu). Co do multiplayera co-op'owego mamy do czynienia z trzema trybami fale lrzeciwników, misje ukierunkowane tylko na ciche przejście oraz te które mają w sobie więcej akcji (dwa pierwsze można grać nawet samotnie nayomiast w ostatni tylko z towarzyszem. Mamy też możliwość grania w tryb versus (nie jest powiązany z główną grą) czyli tryb w którym jesteśmy albo najemnikami albo agentami i mamy sprzeczne wytyczne względem siebie. O tym trybie nie będę się rozpisywał bo e niego grałem najmniej. Fabuła nie jest wyśmienita i nie wychodzi przed szereg ale nie przeszkadza to w grze (ot kolejna organizacja terrorystyczna która grozi USA). Szkoda, że główny bohater jest znany tylko z tego, że jest głównym bohaterem. Sam Fisher nie ma prawie w ogóle charakteru )czasami można go nawet znielubić o czym w takim chaos theory nigdy bym nie pomyślał!) reszta postaci ma jakiś zarys ale też nie wychodzi przed szereg. Mechanika jest bardzo przyjemna, świetnie się eksploruje Fisher wykonuje swoje ruchy płynnie i sprawnie bardzo przyjemnie i intuicyjnie się gra, no niestety w późniejszej części gry będziemy mieli gotówkowy syndrom GTA czyli będziemmy mmilionerami bez możliwości wydania pieniędzy na coś konkretnego (później już w ogóle nie będzie na co wydawać), grafika jest moim zdaniem przepiękna ale też raczej nie wychodzi przed szereg. Jakbym miał ocenić ten tytuł zwięźle to bym napisał, że gra to to świetny ukłon dla wyjadaczy oraz pierwszych trzech gier z serii. Jak dla mnie 8/10

$LADO
$LADO

najlepsza gra w kooperacji w jaką grałem , polecam i pozdrawiam

~ŚLADO

Byku
Byku

Zajebista nawet przy 30fps’ach. A szczególnie gdy gra się na niektórych mapach coop ;)

Tadre
Tadre

Kupiłem grę licząc na to, że okaże się porównywalnie dobra jak część Chaos Theory. Nie zawiodłem się.

Świetna grafika, bardzo dobra optymalizacja, poziomy stworzone w taki sposób, że istnieje wiele sposobów na przedostanie się z jednej wytycznej do drugiej. Gra także stawia wybór, czy gracz chce rozgrać misję agresywnie, po cichutku eleminując wrogów lub pozostając duchem. Fajna koncepcja. Po ukończeniu kamapnii pozostają jeszcze misje poboczne i jest ich całkiem dużo. Gra oferuje także tryb online.

Gra na pewno spodoba się tym, którym do gustu prypadły części przed Conviction, którym spodobała się dynamika w Conviction lub chcą spróbować gatunku skradanek z serii Tom Clancy's Splinter Cell od tej części.

Polecam.

Azadi
Azadi

Tom Clancy’s Splinter Cell Blacklist:
-Zacznijmy od minusów:
@(Coop) Kooperacja czyli granie ze znajomymi, których trzeba cały czas carrować bo nie umieją dobrze rozegrać fali, cały czas padają i trzeba ich podnosić, nie umieją zostać niezauważeni, ogólnie o taktycznej dobrej grze zapomnijcie zdajcie się na siebie i rura do przodu :D.
@W grze występuję pare śmiesznych bugów, ale nie przeszkadzają w rozgrywce.
-To na tyle z minusów nie ma co czepiać się bo gra jest bardzo fajna/ To teraz plusy:
@

@A CHCIAŁOBY SIĘ POZNAĆ PLUSY PEWNIE A TO TRZEBA KUPIĆ GRĘ I WTEDY SIĘ PRZEKONAĆ I DOZNAĆ JEJ ZAJEBISTOŚCI BY AZADI HEHE.

Kamsta99
Kamsta99

Gra całkiem spoko, ale krótka a brak modów powoduje że mimo świetnej mechaniki nie ma co robić. Przeszedłem kampanie i wszystkie misje w coop jako duch w 24h. Choć za cenę w promocji całkiem spoko. Edytor poziomów by się bardzo przydał albo w następnej serii. Na minus ostkryptowane momenty, np leżenie ogłuszonym i obrona z pistoletem przed falami wrogów

chlebak
chlebak

No ogólnie to fajno się w to gra.
Szkoda że gierka jest tak prosta-na najtrudniejszym poziomie trudności nasi przeciwnicy są nadal głusi i ślepi (nie potrafią też patrzeć w górę i można ich zestrzeliwać pojedyńczo)
Na coopie/multi nie pogracie sobie,chyba że ze znajomym.Ale i tak misji w coopie jest strasznie mało.
Trzeba mieć launcher uplay do odpalenia gierki.

Haba
Haba

Wielkie TAK dla samej gry ale nie kupujcie jej na steam bo uszkodzona wersja i nie oddadzą pieniędzy gra krzaczy się na ok 6 - 8 godz. Wersja kupiona z UbiStora działa bez zarzutu .

Yung kubeq StrefaSkilla.pl
Yung kubeq Str…

fabuła+grafika+DLC=ta gra to sztos

Alko
Alko

dobra gra, ale zakończenie totalnie bez sensu i z dupy XD po 15 h dostałem liścia w łeb tym tanim badziewnym finałem xD

PoYeB
PoYeB

awesome story, cool graphics, lot and lot of options, paths, different achievements, ways to complete the mission. In the first time You won't notice, but after completing the game, and playing it again u can see lot of multiple ways to complete a mission, even without shooting a bullet. It's just perfect. Masterpiece from Ubisoft.

FW5PL
FW5PL

Dałbym ocene pozytywną gdyby nie to że nie wiadomo dlaczego cały postęp w grze mi się zresetował

NB GM
NB GM

pomimo wielu nieudanych prób przejścia poszczególnych poziomów, gra się przyjemnie. Miło podejmować wyzwania, które ta gra oferuje.

Jetstream Sam
Jetstream Sam

Bardzo dobra skradanka szczerze ją wam polecam bo jest to po prostu przyjemna gra. Jedyną wadą tej gry jest antagonista który niby jest zły, ale mówi prawdę i częściej go lubiłem niż mnie denerwował a antagonista powinien w graczu budzić chęć do utentegowania mu łba, ale poza tym fabuła też jest spoczko. A i jeszcze jedno, bardzo denerwujące są dwa DLC z dodatkową bronią i pancerzem.

Ramox
Ramox

Całkiem ok, typowy splinter cell

Monke :)
Monke :)

W grze wcielisz się w sama fishera który jest szpiegiem będzie miał misje zatrzymać ataki wielkej grupy pszestępczej która chce zawładnąć Ameryką.polecam ciekawa historia

Eniomax
Eniomax

Chciałbym serdecznie dać tej grze pozytywną ocene ale to co sie dzieje z serwerami ubisoftu to jest żart.
Ja rozumiem, że są zrobione z kartofli ale no męczyć się za każdym razem żeby zagrać CO-OPa a potem w środku misji zostać wywalonym z sesji to troszke za dużo.

Krystyn
Krystyn

Całkiem dobra skradanka ale średni Splinter Cell. Ulepszenia broni i sprzętu są przyjemne. Brakuje oryginalnego głosu Michaela Ironside'a w roli Sama. Gra bardzo dynamiczna w porównaniu do najlepszej części czyli Chaos Theory

Bartvkツ
Bartvkツ

Świetna gra zapraszam i polecam

neoman90
neoman90

Ta gra ma niewiele wspólnego z serią Splinter Cell. Możliwości skradania się jest jak na lekarstwo bo zaraz wchodzą etapy gdzie musisz się strzelać. Nawet są momenty gdzie kamera przełącza się na widok FPP a w rękach trzymasz karabinek... No litości. Mechanika gry słabiutka, animacje Fishera ,które były dopracowane do perfekcji w np. Chaos Theory tutaj są jak wyjęte z Assassins Creed 1. Seria słynęła z klimatycznego soundtracku. Tu? Jakieś schematyczne rzępolenie. Głupie rozwiązania niepasujące do tej serii jak psy zwiadowcze czy opancerzeni przeciwnicy. Infantylna fabuła wyjęta z głupiego filmu klasy B. Nie wspominam nawet o braku głosu Ironside'a... Wymęczyłem to na siłę.

Dla kogoś kto nie miał styczności z serią Splinter Cell może się spodobać. Dla fana serii to kompletna klapa i profanacja serii. Myślałem że Conviction jest słabym Splinter Cellem ale to jest jeszcze gorsze.

Longer POL
Longer POL

Pozycja obowiązkowa dla każdego fana z serii, poziom gry zachowany odpowiedni, grafika jak na dzisiejsze czasy (2020rok) nie postarzała się zbyt mocno, audio miód dla uszu. Gorąco polecam !!!

Mastela Victor
Mastela Victor

Nicely done.. i've played previous Cells and the blacklist is a worthy game in a collection.

KaM-KinG
KaM-KinG

bardzo fajna gra zwłaszcza tryb co-op

fps
fps

jak najbardziej, z pewnością kupie starsze odsłony tej serii, żeby wrócić do czasów dzieciństwa xD

METUS
METUS

Po wielu spędzonych godzinach z Samem Fisherem, przyszło mi się zmierzyć z ostatnią odsłoną Splinter Cella o podtytule Blacklist. Czy gra godnie zamyka historię Fishera i rzeczywiście jest tym ostatnim Spilnter Cellem ? Na to pytanie odpowiem po omówieniu gry. Na początek fabuła [mogą być spojlery] : Sam Fisher podejmuje pracę w Paladin 9 Security którą prowadzi jego bliski przyjaciel Victor Coste. Podczas pobytu na USAF, baza zostaje zaatakowana w skutku czego ginie wielu żołnierzy a Victor zostaje ciężko ranny. Za atakiem stoi grupa uzbrojonych terrorystów zwani Inżynierami. Ich planem są cotygodniowe ataki zwane ,,Czarną Listą (ang. Blacklist) na różne miejsca w Stanach póki wojska amerykańskie, przebywające za granicą, nie wycofają się. Sam zostaje przydzielony do nowo powstałego Czwartego Eszelonu i ma za zadanie rozprawić się z Inżynierami i powstrzymać ataki Czarnej Listy. Fabuła jest podzielona na poziomy które zabierają nas w różne miejsca na świecie i po Stanach wraz z postępem fabuły. Oprócz fabuły są też misje poboczne, które możemy wykonać w pojedynkę lub w trybie współpracy. Niektóre można przejść solo a niektóre wymagają drugiej osoby. Są one zróżnicowane i każda misja którą dostajemy od różnych ludzi rządzą się własnymi zasadami i mają zróżnicowane cele. W grze również znalazł się multiplayer gdzie mamy parę trybów do ogrania oraz dwie frakcje i każdą postać z danej frakcji możemy ulepszać. Z tego co wiem to niestety multi jest już martwe ale nie jestem pewien czy to przez wyłączenie serwerów czy też po prostu ludzie odeszli od niego, tutaj nie mam 100% pewności co do przyczyny bo nie za bardzo gram w gry multi, ale zgaduje że serwery zostały wylączone. Mechanika gry jest taka sama jak w Conviction, więc nie ma nic tutaj nowego i większej rozpiski nie trzeba czyli po prostu rozgrywka jak w poprzednich odsłonach. Do gry został dodany ciekawy system modyfikowania naszego bohatera. Możemy ulepszać i kupować nowe gadżety, części stroju czy też broni. Każde uzbrojenie ma swoje lepsze i gorsze strony dzięki czemu możemy mieć 2 różne sety na głośno lub cicho. Ewidentnie tutaj daje plusik za takie możliwości. Grafika w grze nie odrzuca a na wysokich wygląda bardzo ładnie. Więc czy rzeczywiście gra jest tym ostatnim jak na razie Splinter Cellem i czy godnie reprezentuje się przy poprzednich częściach ? Jak najbardziej tak. Splinter Cell od czasów jedynki bardzo się zmienił i unowocześnił się wraz z postępem technologii. Jednak ta ewolucja poszła w bardzo dobrą stronę. W starych częściach jedyną możliwością przejścia poziomu był skradanie się. W Conviction i Blacklist ta koncepcja się zmieniła i gra pomimo tego iż nadal daje nacisk na ciche podejście, to jednak jeżeli coś źle robisz to możesz zrobić to po prostu na głośno przez co gra nie staje się aż tak wnerwiająca i daje ci szansę. Czy jeszcze kiedykolwiek zobaczymy "Spilnter Cell" przy nazwisku Toma Clancy'ego ? Być może kiedyś przyjdzie nam zobaczyć Sama Fishera ponownie i poznamy kolejne jego przygody. Słowem zakończenia mogę uznać Blacklist za bardzo dobrą grę, która jest obowiązkowym kupnem dla każdego fana tej serii i dla tych którzy lubią skradanki. Bardzo dobrze się bawiłem w grze jak i też w całej serii pomimo nerwów. Mam nadzieję na powrót jednej z najlepszych serii która godnie stoi przy wspomnianym wcześniej Tomie Clancy'm. POLECAM 100/100

Totalnie_Nikt
Totalnie_Nikt

jak ktoś lubi skradanki , mmo i strzelanki to poleca bardzo serdecznie

przemekoj1
przemekoj1

SUPER GIERKA POLECA WSZSKIM GRACZĄM NA STO PROCET DOBREJ ZABAWY

Kwartylion
Kwartylion

Niesamowita gra
Wciągająca fabuła
szkoda że w podobnym stylu nie zrobili "The Divizion 2 "
(brak tam możliwości skradania , ale nadrobili "fajnymi sposobami siania demolki ")

Nie mogę się doczekać następnej części z serii "Splinter cell"

EVILTWINcorp.
EVILTWINcorp.

Moim zdaniem produkcja warta ogrania wszyscy fani skradanek będą zadowoleni duża ilość broni w połączeniu z gadżetami daje naprawdę duże pole do manewru do tego bardzo ładna oprawa graficzna nie widzę minusów

Erbeleg
Erbeleg

5/10 mediocre. Gameplay lacks of fun and story is so boring that I decided to quit in the middle. There are much better games to play, for example Hitman Absolution.

Sgt_Kovalsky
Sgt_Kovalsky

Granie na myszce i klawiaturze to dramat i tortura w niektorych misjach. Po prostu czuje smród pada w tej grze. Dawno nie trafiłem na tak niegrywalne fragmenty w grze na PC.

Szopen
Szopen

🎨 Grafika
☐ Arcydzieło
☐ Piękna
☑ Dobra
☐ Przyzwoita
☐ Ujdzie
☐ Zła
☐ Straszna
☐ Paint.exe

⚔ Gameplay
☐ Bardzo dobry
☑ Dobry
☐ Nic specjalnego
☐ Ehh
☐ Bad
☐ Po prostu... nie

♫ Audio
☐ Uzależniające
☑Bardzo dobre
☐ Dobre
☐ Przyzwoite
☐ Nie zbyt zła
☐ Zła
☐ Samo trzeszczenie

👪 Dla kogo
☑ Dorośli
☑ Nastolatkowie
☐ Dzieci
☐ Wszyscy

💻 Wymagania Sprzętowe
☐ Zapytaj NASA czy mają zapasowy komputer
☐ BARDZO wysokie
☐ Wysokie
☐ Przyzwoite
☑ Minimalne
☐ Potato PC
☐ Pójdzie jeżeli odpala ci Paint

🎮 Poziom Trudności
☐ Wymagający
☐ Nie za łatwy
☐ Łatwy do nauczenia / Trudny do wymasterowania
☑ Średni
☐ Łatwy
☐ Po prostu wciśnij kilka przycisków

🎭 Fabuła
☐ Nie do opisania słowami
☐ Superowa
☑ Dobra
☐ Przeciętna
☐ Nic specjalnego
☐ Nie ma jej
☐ *Gra oparte na innym Dziele

⏳ Czas gry
☐ Nieskończony
☐ Długi
☑ Przeciętny
☐ Krótki
☐ Na jedną filiżankę herbaty

💰 Cena
☐ Gra za free
☐ Bezcenna
☑ Warte swojej ceny
☐ Poczekaj na promocje
☐ Może jeśli masz trochę wolnej gotówki
☐ Nie polecam
☐ Nie wyrzucaj pieniędzy w błoto

Erisonus
Erisonus

Gra jest na prawdę spoko, styl skradanki. Mogę tylko powiedzieć że tryb multi nie działa za co wstyd dla ubisoftu..

KAZOO
KAZOO

Cudowna skradanka ! O niebo lepsza nisz Conviction.
ulepszone mechaniki oraz więcej możliwości do cichych zabójstw !

Pablo
Pablo

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

CybeRR
CybeRR

Najlepsza gra w jaką grałem all time fav. 11/10

kiciukasa
kiciukasa

trzyma poziom ,dobra rozrywka

Sergio
Sergio

Durzo błenduf ma pierdolon* gufno

Zjem cie
Zjem cie

To wiec tak. Gra jest bardzo spoko,dużo języków,dużo napisów ,w Coniviction trzeba było przytrzymywać prawy przycisk myszy żeby się schować za osłoną a tutaj można tylko nacisnąć i co najważniejsze jest POLSKI język a w Conviction nie ma ,bogata historia niż w wcześniejszych grach ze seri Splinter cell.Moja Opinia to 10/10

czarny pas w tekkena
czarny pas w tekkena

ta normalnie fajna giera biegasz se takim komandosem elegancko mozesz na glosno i strzelac ale mozesz ruwniez po cichu i nie strzelac albo strzelac po cichu ale to tylko jak masz tumik

Serek06
Serek06

Gra bardzo ciekawa pod kątem mechaniki skradania jedna z najlepszych skradanek w jakie grałem 9/10 dlatego że zdarzają się w grze małe błędy które są po prostu frustrujące takie jak to że raz na 100 razy przeciwnik zobaczy cie przez podłogę ale nie sądzę aby gra była zła polecam każdemu sprawdzić :)

Guzzek
Guzzek

Stare, ale jare powróciłem, żeby znów zagrać i powiem, że mechanicznie gierka mistrzostwo fajna gierka, gdzie można dużo postrzelać jak najbardziej polecam nawet fanom Call Of Duty.