Wymagania systemowe Viscera Cleanup Detail: Shadow Warrior
Minimalne:
- System operacyjny: Windows 7 / Vista / XP SP3
- Procesor: 2.4GHz Dual Core CPU
- Pamięć: 2 GB RAM
- Karta graficzna: 512MB Shader Model 3.0 Nvidia GeForce 8800 GT or AMD Radeon HD 3870
- DirectX: Wersja 9.0c
- Miejsce na dysku: 1 GB dostępnej przestrzeni
Zalecane:
- System operacyjny: Windows 7 32/64bit
- Procesor: 3.4GHz Quad Core CPU
- Pamięć: 4 GB RAM
- Karta graficzna: 1GB Nvidia GeForce GTX 560 Ti or AMD Radeon HD 5850
- DirectX: Wersja 11
- Miejsce na dysku: 1 GB dostępnej przestrzeni
Viscera Cleanup Detail: Shadow Warrior
[b]Kolejna minigierka z gry Viscera Cleanup Detail, tym razem nawiązująca do gry Shadow Warrior. Bardzo przyjemna i miła gra, w którą powinien zagrać każdy fan Viscera Cleanup Detail albo Shadow Warrior, lub też nie. Krótka jednostrzałowa gierka. Soundtrack jest prawdopodobnie z SW, tylko lekko zmieniony, niestety nie mam pewności. Muzyka jest świetna i naprawdę pasuje do ogółu, dźwięki tak samo są dobre i nie ma się czego czepiać. Tekstury i grafika jest w porządku i również nie ma się czego czepiać. Efekty również są git i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń, powiem więcej, choć efekty te nie są najlepsze, jakie widziałem, to mi się podobają i z jakiegoś powodu urozmaicają grę. Tak samo jak w Viscera Cleanup Detail: Santa's Rampage mamy miotłę, ręce, laser, mop, asystent ds. danych osobowych oraz sniffer. Laser można dostać tylko wpisując komendę „allweapons” w konsoli. Rozmieszczenie i styl mapy jest świetny, a mapa klimatyczna. Osiągnięć jest zadziwiająco mało, bo są tylko dwa. Osiągnięcia są bardzo łatwe do zdobycia i wystarczą max. dwie godziny, aby je zdobyć. Gameplay prosty i niewymagający, a dostarcza dużo frajdy.[b]
Fabuła | Cel
Jako osoba sprzątająca po zbrodniach mamy za zadanie sprzątnąć bajzel po Lo Wang. W miejscu masakry odbyła się walka i skończyła się ona wielkim bajzlem i dziesiątkami części ciała i nie tylko. Po zakończeniu roboty odchodzimy z kupą kasy na pace i tyle. Można powiedzieć, że ta gierka to takie behind the scenes z gry Shadow Warrior.
Podsumowanie
Zdecydowanie warto zagrać w tę grę, choć jest bardzo krótka. Można ją dostać kupując Shadow Warrior (2013) albo Viscera Cleanup Detail (sam dostałem kupując właśnie VCD, ale nie mam tu 100% pewności). Jednak jeżeli dostałeś tę produkcje to śmiało graj.
5.5/10
Całkiem spoko na trochę, pod względem rozgrywki coś zupełnie innego od wcześniej przeze mnie ogranych tytułów. Daje pojęcie o burdelu, jaki za sobą zostawiamy bohatersko niszcząc hordy niemilców.
Kupcie sobie Shadow Warrior, a dostaniecie przy okazji walnięty symulator sprzątania! [reklama]
Ciekawa i odprężająca gierka, w której czyścimy świątynie ze zwłok, uzbrojenia i krwi. Dobry pomysł ze zbieraniem kaski do pojemnika. Jedynymi minusami może być tutaj: monotonnia i optymalizacja. Na moim średnim sprzęcie musiałem grać na najniższych ustawieniach.
Polecam, 8/10.
Nietypowy pomysł na "grę", i wykonannie tpoprne.
Kto będzie ścierał myszką piksele imitujące zanieczyszczenia?
Nie lepiej w tym czsie posprzątać coś w realnym śiwecie?
Sprzątamy bajzel Lo Wenga z pierwszej walki w pierwszym epizodzie Shadow Warrior
Zanim zdecydujesz się na zakup, warto przeczytać kilka uwag na temat VCD:
• Tak, to jest dokładnie tym, co jest. Jesteś sprzątaczem, który odwala brudną robotę po masakrze w dojo.
• Nie, nie przeczytałeś źle. Chodzisz z mopem i czyścisz. I zbierasz odłamki ludzi.
• Sprzątanie zajmie Ci ok. 2 godziny na singlu, jeśli chcesz zdobyć wszystkie osiągnięcia.
• Osiągnięć jest porażająca liczba dwóch.
• Nie ma żadnych spoilerów z Shadow Warriora.
• Główny charakter ma tak ograniczone linie dialogowe, że ten sam jeden tekst usłyszysz co najmniej 10 razy w ciągu 2 godzin.
• Ale są całkiem zabawne.
• ...no dobra, tylko niektóre.
• Właściwie to same suchary.
• Mimo wszystko jest to gra dosyć relaksująca, jeśli potrafisz się odprężyć przy dokładnym wyczyszczeniu pomieszczenia z bałaganu.
• Poza tymi momentami, w których przewracasz wiadro z krwią. KUR** MAĆ ZNOWU.
Z racji, że można to zakupić tylko w specjalnej edycji Shadow Warriora, jest to wydatek bardzo opłacalny - samo SW to gra genialna, a dodatki dostaje się za wpół darmo (ok. 1 euro na dowolnej wyprzedaży). Ogółem polecam, mimo upośledzenia pod kilkoma względami.
Fajna gra na wyluzowanie prosta lecz wciągająca.
It's more fun than cleaning in real life :P
1/0
Cool but only one level and no mmultiplayer servers :(
Świetny dodatek do gry Shadows Warrior.
CHUJOWA W PIZ DU
STRATA HAJSU
Dziwna sprawa ale gierka mnie odpręża.
Wole sprzątać w niej niż w realu (co już zresztą ktoś przed mną napisał).
Polecam :-)
Fajna odskocznia od masakrowania przeciwników w oryginalnym Shadow Warrior, zapewni zabawę przynajmniej na kilka godzin - z drugiej strony dobrze że krótka rozgrywka bo na dłuższą metę może znudzić.
Jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Ona dała mi sporo do myślenia, bo przecież kto z nas zadał sobie pytanie, co się dzieje z miejscem w którym mordujemy dziesiątki wrogów? Zapewne nikt. Nikt z nas nie zadał sobie takiego pytania. Ale cóż, ktoś nam o tym przypomniał i w fantastyczny sposób zaprezentował jak wygląda praca takiego sprzątacza.
Miła atmosfera, sympatyczny bohater oraz zabawne, ironiczne wypowiedzi bohatera, które niestety często wypowiadane przez bohatera wprowadzają nas w zażenowanie, przykuwają uwagę.
Polecam :)
Easy job and achievements. And you got to hear Bob for the first time, which took me by suprise.